Jak znaleźć miłość swojego życia?

Był sobie raz pewien chłopiec o imieniu Tomek, który bardzo chciał znaleźć miłość swojego życia. Tomek był bardzo miły, inteligentny i zabawny, ale nie miał szczęścia w miłości. Wszystkie dziewczyny, które mu się podobały, albo nie zwracały na niego uwagi, albo były już zajęte, albo były bardzo niegrzeczne i złośliwe.

 

Tomek był bardzo smutny i samotny. Nie wiedział, co zrobić, żeby znaleźć swoją drugą połówkę. Pewnego dnia postanowił zapytać o radę swojego najlepszego przyjaciela, psa o imieniu Burek.

 

- Burek, jak mam znaleźć miłość swojego życia? - spytał Tomek.

- Hau, hau! - odpowiedział Burek.

- Co to znaczy? - nie zrozumiał Tomek.

- To znaczy, że musisz szukać kogoś, kto cię akceptuje takim, jaki jesteś, kto cię rozumie i wspiera, kto cię bawi i pociesza, kto cię szanuje i kocha - wyjaśnił Burek.

- Ale jak mam znaleźć taką osobę? - dopytywał Tomek.

- Hau, hau! - powtórzył Burek.

- Co to znaczy? - nadal nie rozumiał Tomek.

- To znaczy, że musisz być sobą, być otwarty i szczery, być ciekawy i aktywny, być miły i życzliwy - doradził Burek.

- Ale gdzie mam szukać takiej osoby? - pytał dalej Tomek.

- Hau, hau! - odpowiedział po raz trzeci Burek.

- Co to znaczy? - zirytował się Tomek.

- To znaczy, że musisz szukać tam, gdzie są ludzie podobni do ciebie, gdzie masz wspólne zainteresowania i pasje, gdzie możesz się dobrze bawić i uczyć - podpowiedział Burek.

 

Tomek pomyślał chwilę nad słowami Burka. Zdał sobie sprawę, że pies ma rację. Nie ma sensu szukać miłości na siłę lub w złych miejscach. Trzeba szukać tam, gdzie jest największa szansa na spotkanie kogoś wyjątkowego.

 

Postanowił spróbować nowej strategii. Zamiast siedzieć w domu i marzyć o miłości, zaczął chodzić na różne zajęcia i kursy. Zapisał się na lekcje gry na gitarze, na warsztaty rysunku manga, na klub czytelniczy i na zajęcia z języka angielskiego. Tam poznawał wiele ciekawych ludzi, którzy dzielili jego hobby i zamiłowania. Tomek bawił się świetnie i uczył się nowych rzeczy.

 

Pewnego dnia na zajęciach z angielskiego Tomek zauważył pewną dziewczynę o imieniu Ania. Ania była bardzo ładna, miała długie blond włosy i niebieskie oczy. Tomek od razu się w niej zakochał. Ania też była bardzo miła, inteligentna i zabawna. Tomek dowiedział się od niej, że lubi grać na gitarze, rysować manga i czytać książki. Tomek nie mógł uwierzyć w swój szczęście. Miał wiele wspólnego z Anią.

 

Postanowił zaprosić Anię na randkę. Zapytał ją, czy chciałaby z nim pójść do kina na nowy film o superbohaterach. Ania się zgodziła. Tomek był bardzo szczęśliwy. Poszli razem do kina i świetnie się bawili. Film był bardzo fajny i śmieszny. Tomek i Ania śmiali się i rozmawiali przez cały seans. Po filmie poszli do parku i spacerowali trzymając się za ręce. Tomek poczuł, że Ania jest tą jedyną. Ania też poczuła to samo.

 

Tomek i Ania pocałowali się pod drzewem. Był to najpiękniejszy dzień w ich życiu. Zostali parą i byli bardzo szczęśliwi. Tomek podziękował Burku za jego radę. Burek się ucieszył i machnął ogonem.

 

- Hau, hau! - powiedział Burek.

- Co to znaczy? - zapytał Tomek.

- To znaczy, że znalazłeś miłość swojego życia - odpowiedział Burek.

 

I tak oto Tomek znalazł miłość swojego życia dzięki swojemu psu Burku. A co z tego wynika? Że miłość jest wszędzie, trzeba tylko umieć ją znaleźć. I że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. 😊

 

Koniec.

Następne częściJaki smak ma miłość?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania