/

/

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • NataliaO 05.05.2015
    To było dla mnie niemożliwe, a wykonalne, a jednak było to prawdą. - nie przypadło mi zdanie do gustu.
    Uśmiałam się trochę, spodziewałam się po Tobie czegoś innego. Wszystko myślałam, że będzie bardziej złożone.
    A ja zrozumiałam trochę tak pozabijam rodziców, bo mam ich dość, rozumiem złe traktowanie, a wątek z siostrą czy on ją kochał tak inaczej niż powinno się siostrę kochać. Mam mieszane uczucia. Gdybyś inaczej, trochę dopracował myślę, że o wiele lepiej by Ci wyszło. 3:)
  • Vasto Lorde 05.05.2015
    No trudno, postawiłem sobie zadanie i chciałem się tylko sprawdzić :)
  • NataliaO 05.05.2015
    i wyszło Ci całkiem spoko, taką dużą ironie w to włożyłeś :)
  • kometa 05.05.2015
    napisane naprawdę dobrze, trochę za mało opisów więc odemnie 4
  • Angela 05.05.2015
    Z kilku wybranych zdań wnioskuję że chłopina wziął i oszalał. : D
    Nie mniej opowiadanie strasznie mi się podobało : ) 5
  • KainaBref 06.05.2015
    Parę zdań ma dziwne szyki i człowiek przerywa wciągające czytanie na zadumę, ale tylko chwilę i idzie dalej. Gwoździe jako świeczki, genialnie przerażająco piękne. 5
  • KarolaKorman 10.05.2015
    Ja odebrałam to jako spełnienie marzeń o wolności. Ukarał wszystkich winnych, każdego za co innego. Najbardziej żal mi siostry, bo o jej winie nic nie napisałeś. Podobało mi się to, choć gdyby było prawdą byłoby straszne 4 :)
  • J.K Verter 09.09.2015
    Ciekawy pomysł, lecz sporo niedociągnięć. Czytam kolejną pracę i bardzo podoba mi się twój styl. To nie jest zwykły horror gdzie mogę zmoczyć pościel. To coś lżejszego, lecz bardziej gore. Mimo to uważam, że jesteś jeszcze na słabym poziomie i powinieneś dużo poćwiczyć lub darować sobie to wszystko :)
  • Vasto Lorde 09.09.2015
    Stara praca, nie warto jej brać pod uwagę :P Nie rozumiem tylko jednego. Podoba Ci się, a jednak uważasz, że jestem słaby i najlepiej jakbym sobie darował pisanie?
  • J.K Verter 09.09.2015
    Masz niski poziom. Nie umiesz wzbudzić emocji. Po prostu pleciesz coś bez sensu, doszukując się jakiejś głębi. Zmień idee lub wymysły :)
  • Vasto Lorde 09.09.2015
    Niski poziom? Po to ćwiczę. Skoro twierdzisz, że jestem słaby i zaniżam poziom, to może dorzucisz coś od siebie?
  • J.K Verter 09.09.2015
    Szkoda mi na Ciebie czasu :) Nie przyszedłem cię gnębić, tylko podenerwować :)
  • Vasto Lorde 09.09.2015
    Więc czekam aż tylko napiszesz coś wspaniałego :v
  • J.K Verter 09.09.2015
    Zemsta? Oj jak mi przykro :) Pisz, pisz bo ci czytelnicy uciekają :) Chyba, że mały pojedynek jak kiedyś? :)
  • Vasto Lorde 09.09.2015
    Może kiedyś, na tę chwilę mogę Cię pozdrowić krótkim spierdalaj ;*
  • Senezaki 09.09.2015
    Mi się podobało, Vasto potrafi wzbudzić emocje, panie Verter. Daję 5
  • Vasto Lorde 10.09.2015
    Dziękuje Senezaki :) On sobie pogada i w końcu pójdzie :v
  • Rasia 25.07.2016
    "Wiadome jest jedno, najgorszy psychopata to ten, który nie miał dzieciństwa." - bardzo fajny motyw, zgadzam się z tym w stu procentach

    Tytuł bez kropki
    "było dla mnie niemożliwe, a wykonalne, a jednak było to prawdą" - być x2, awykonalne*
    "Niestety, w mojej rodzinie lekko się zmieniło." - bez przecinka
    "Opowiedziałem kiedyś sytuację z samotniej nocy z ojczymem, lecz uderzyła mnie w twarz" - brakuje wykonawcy czynności
    "młodszych braci i siostrę w tym samym wieku co ja. Kochałem swoich braci" - bracia x2
    "Do siostry imieniem Klaudia, byłem bardziej przywiązany." - bez przecinka
    "Kiedyś coś popsułem lub zrobiłem coś złego" - Kiedy*
    "W sumie nie wiem czemu się go bałem" - przecinek po "wiem"
    "a teraz gdy dorosłem jego cwaniactwo znikło." - "gdy dorosłem" ubieramy we wtrącenie
    "ojczym zgwałcił Klaudie" - Klaudię*
    "o czym nawet nie chce myśleć" - chcę*
    "Mamo, słyszysz!" - jeszcze znak zapytania
    "drugi...popłynął" - spacja
    "że dobrze się bronie" - bronię*
    "tak chciałaś prawda mamo" - przecinek po "prawda"
    "są twoje urodziny więc" - po "urodziny"
    "abyś wiedziała ile lat teraz kończysz" - po "wiedziała"
    "Kocham cię mamusiu." - po "cię"

    Czytałam troszkę powyższych komentarzy, głównie przez to, że kątem oka zauważyłam jeden ciekawy, i powiem Ci, że cieszę się, iż z pisania nie zrezygnowałeś. Każdy od czegoś zaczyna, a talent to znacznie mniejsza część sukcesu niż ciężka praca. Tobie tej zawziętości mimo nieprzychylności części osób nie zabrakło i tego Ci serdecznie gratuluję - bo postęp zrobiłeś, bo pokazałeś przede wszystkim sobie, że było warto i że się da. Dlatego staram się, żeby moja krytyka była konstruktywna - są błędy, ale są też plusy i w żadnym razie nie należy mówić komuś, by porzucił to, co lubi robić, może nawet kocha. I jedyną osobą, która stwierdzi, że to koniec z takim czy innym hobby, jest on sam. Podziwiam Cię bardzo za to, że się zawziąłeś i dopiąłeś swego :)
    Co do samego tekstu - tutaj już ładnie nakreśliłeś sytuację, podoba mi się też przedstawienie tego stanu psychicznego głównego bohatera, zwłaszcza pod koniec. Na początku rzeczywiście troszkę brakuje emocji - zwłaszcza przy tej wzmiance o molestowaniu, tam zabrakło mi ich bardzo. Albo postawy, że bohater ma to gdzieś i żyje dalej (taka sztuczna siła i niezłomność), albo pokazanie nienawiści i tego, jakim to się odbiło piętnem. Z drugiej strony to też wychodzi na końcu, więc może taki miałeś zamysł. Mnie się w każdym razie podoba, widać spory przeskok między opowiadaniem historii do tej pory, a od tego opowiadania. Dzisiaj już kończę, bo troszkę się rozpisałam, tutaj zostawiam czwóreczkę, ale taką mocną, mocną i jutro zabieram się za drugą część Krwawego Sędziego :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania