Jam jest śmierć
Pochodzę ze świata spowitego ciemnością
Jam paliła mosty
Bezdusznie i bezlitośnie niszczyłam ludzkość
Wyrywałam duszę z ich nędznych nic nieznaczących ciał
Patrzyłam jak toną
Wlana ciecz bulgotała w ich szmatławych gardłach
Serca niegdyś szkarłatne pełne błogostanu
teraz zakutane w sidła kolczastego druty płaczą żarliwie
Przybyłam i tu
Tym się żywię waszym strachem
Obrzydliwe kreatury plamią honor matki natury
Zawłaszczają terytoria
Dzielą ją wedle uznania
Dość tej swawoli
Przyszłam po was
Przyjdę po ciebie
Śmierć zawita do twych drzwi
Za zniewagę zdechniesz w mękach
Orchid.Solma
Komentarze (61)
Ja tego nie kupuję.
Dzięki że jesteś i doceniam że poświęciłaś swój czas i przeczytałaś moją wybitną poezję (ironizuję).
Może do następnego.
Dzięki że jesteś.
Dzięki że podzieliłes się swoją opinia
Dzięki że jesteś
Dzięki
Taki drugi krok w twórczości, po banałach idzie coś bardziej i to to (jako i wcześniejsze dzieła), ale jeszcze nie wypracowany styl, ten się dopiero wykuwa. W kolejnym etapie się objawi - chyba, że autorka pójdzie w schemat, zarzucając drogę na styl własny.
Taka betti (czyste zło, w ciemno to się wydaje, że nawet musi być brzydka i zawsze patrzy spode łba, spojrzeniem diabła z piekła) pisze poprawnie, ale niczym się nie wyróżnia, a co znaczy przeciętność - nic szczególnie nie znaczy., więc warto kuć własny styl, podobny do kogoś, do kilku - nie szkodzi, bo się będzie jednym z kilku, zamiast jednym z wielu, ale to nie ten etap, to następny.
Dzięki za kom
Jeśli zabiegasz tekstem o zwrócenie uwagi, wiesz, że bierzesz na siebie cały pakiet achów z zachwytu, ale też i kwękań.
Dla mnie to wszystko w takiej formie już było. Widziałem w filmach, czytałem w książkach. Na dodatek tytuł zabija możliwości interpretacyjne, tak więc, pomimo sympatii do Ciebie, nie mogę uznać tego utworu za udany.
Temat wzięty na tapetę ok, ale poszłaś zbyt utartym szlakiem.
Pozdrox
Piszesz, że temat jest banalny i mocno oklepany, ale czy wszystko tematy takie nie sa?
No przecież ile razy można pisać o miłości, o nienawiści, o niezrozumiałym świecie itd.
Wszystko to już było, dlatego chodzi o formę przekazu, jeżeli uważasz, że moja jest zbyt banalna to masz to tego prawo, przyjmę do wiadomości i zapraszam następnym razem.
Dzięki że jesteś
Myślę, że nie wszystkie l tematy zostały już poruszone, czy napisane, ale trafienie na brylant jest niemal niemożliwe (co nie znaczy: niemożliwe). Dlatego bierze się igłę i szyjenpod nowym, oryginalnym kątem.
Podoba mi się w Twojej treści tytuł. Jego bezpośredniość. Odbiorczo bardzo podszedł.
Dalej jednak masz wyrywanie dusz i szkarłatne serca, co nawet dla mnie (a jestem raczej poetyckim niezgułą i laikiem) pobrzmiewa to zbyt odtwórczo. Piszę szczerze, choć wiem, że nie jest to miłe.
Pamiętaj jeszcze o tym, że mogę się mylić. A nawet jeśli nie, to jest to tylko mój subiektywny odbiór i w żaden sposób nic nie próbuję narzucić. Jeśli komuś się podoba - ok. Czemu nie.
Tak więc też się moim krytycznym spojrzeniem za bardzo nie przejmuj.
Pozdrox
ok nawiasem mówiąc, wszystko pod kontrolą, nie lekceważę cię, nie naskakuje, nie bronie.
Nie myślę, że się mylisz, co nie znaczy, że przyznaję ci rację, ( w sumie myślałam że jestem kreatywna i te synonimy to strzał w środek tarczy może faktycznie to średniowiecze).
Tak więc między nami luz.
Buziaki i do następnego :)
Jam Jest Śmierć
Moim Panem Szatan
666.
Ale i tak 5.
Dzięki za ocenę i oczywiście za kom
Dzieki
dzięki za kom i do następnego.
(Może nie ale co mi tam)
Pa
No taka sobie wizja apokalipsy. Gdzie są ludzie którzy sobie błogostanem źle żyją, nie znając dnia ostatecznego. Spoko spoko
Za to jakoś mnie to zakonczenie nie przekonuje, a wrecz nie wiem jak to ujac, wzbudza takie nieprzyjemne uczucie. Może temu że zwracasz się bezpośrednio do odbiorcy, "i tak zdechniesz". No ale to takie moje subiektywne odczucia.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. A co do opinii, nie ważne jaką ludzie mają o tobie, ważne abyś robiła to co czujesz - nie pod nich, a dla siebie:)
tak z zakończeniem rzeczywiście popłynęłam, ale to była chwila, uznałam, że całość idealnie do siebie pasuje.
W sumie, każdy lekceważy śmierć, testuje ją, śmieją się jej w twarz, "zdechniesz w mękach", miało być ostrzeżeniem.
W sumie sama nie wiem co napisać, chyba zamilknę.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Pozdrawiam
Droga przedostatnia
bezmyślnie kłamstwa przemyśleć
choć mózg wyprany aż do cna
szukają w nim to czego nie ma
na końcu powieszą go niezawiśle
za to że jest nadal dwa razy dwa
a on popatrzy okiem Polifema
z litością na obłudę i pogardę
i odejdzie na koniec drogą ubitą
z nieociosanych kamieni
gdzie pokłoni się nowym sekretom
na zawsze odrzuci maski twarde
wykreśli z kalendarza datę zawitą
…
pamiętaj że był kiedyś poetą
i mieszkał pośród niemych cieni
Piszesz puszczyk i masz puszczyka.
Długo jeszcze będziesz wszędzie epatował tym gniotem?
Też był wyróżniany i się eksperci zachwycali, tylko puszczy betti...
Odczep się raz na zawsze i zejdź mi z oczu jak chcesz mieć spokój.
Sam prowokujesz gównoburze i awantury a pretensje do całego świata.
Szmata nie człowiek.
I uważaj ze szmatami chamie , bo ci ryj mogą zakneblować.
Ktoś ci już to zresztą powiedział przede mną.
Nie dociera NIC do ciebie ?
a nie zgrywaj na wielkiego krytyka.
Wielcy krytycy są przede wszystkim inteligentni.
Tobie rozsądku brakuje i to bardzo.
Spieprzaj dziadu.
arogancie.
Kretynów się nie boję.
To tylko upierdliwe, końskie gzy.
Napisz no co jeszcze w zawiślu i bedzie git.
Tak lubisz obelgi i epitety ?
Ty naprawdę jesteś chory.
I tylko w tym.
Już skończyłem.
Wyłącznie z samego siebie tylko twoja głupota odebrała ci nawet wzrok bo tego nie widzisz.
szkoda,że nie można wykasować tych durnot.
Dałem się znów podejść .
Ten człowiek chyba jest psychicznie zaburzony.
Tak wygląda, jakbyśta walczyli o jej rękę. Mnie tam nie przeszkadza. Się ganiajta.
Problemem takich się pozbyć.
offtopy to nie mój gatunek.
Nie bądź naiwna.
Gostek sieje zaraźliwe rozsadniki grafomanii gdzie się da.
Zawsze można liczyć na moją odpowiedź.
Sprawdź moje pierwsze u niego komentarze, a będziesz wiedzieć to sieje koperek.
Podepnie się taka sirota zakompleksiona do człowieka i nijak się pozbyć :)))
Grafomania, to dopiero gatunek, mistrzu! :)))
Pozdrawiam i mam nadzieje, że nie do usłyszenia.
Droga przedostatnia
bezmyślnie kłamstwa przemyśleć
choć mózg wyprany aż do cna
szukają w nim to czego nie ma
na końcu powieszą go niezawiśle
za to że jest nadal dwa razy dwa
a on popatrzy okiem Polifema
z litością na obłudę i pogardę
i odejdzie na koniec drogą ubitą
z nieociosanych kamieni
gdzie pokłoni się nowym sekretom
na zawsze odrzuci maski twarde
wykreśli z kalendarza datę zawitą
…
pamiętaj że był kiedyś poetą
i mieszkał pośród niemych cieni
I apeluję nie daj się ponieść emocją, to tylko internet, schowaj fona do kieszeni i żyj, nabieraj dystansu...
Ja się odmeldowuje, powodzenia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania