Jazda,jazda,jazda.

Jazda jazda jazda,ostra z nami jazda.Jazda bez trzymanki to jest kurwa to co najbardziej w świecie lubimy,bez hamulców,zabezpieczeń.Jadą z nami jadą jak z burymi sukami,tania dziwka piątala przyklepać sobie z nami jak najbardziej sobie może bo kochamy i to bardzo iskry co nam z dupska dzień za dniem wylatują i zamiaru nawet w snach nie mamy by stan ten cokolwiek i jakkolwiek zmienić.

Sportem naszym narodowym jest być codzień posuwanym,radość nam na pysku rośnie gdy ciemiężca nasz i kat kolejne analne zabawy sobie z nami urządza i czekać tylko gdy w końcu dupa pęknie od nadmiaru ciągłych wrażeń a my tego nie dostrzeżemy nawet i tak,dalej w ułudzie i utopi do końca naszych dni łbem naszym buszować będziem.

Żadne starania skutku nie odniosą,hipnoza zbyt nas otumaniła,mózg wyprała,zombie musi na stracenie iść przed siebie,taka jego dola,takie przeznaczenie,nic już go nie zatrzyma w szaleńczej pogoni ku zatraceniu,dajmy mu więc biec,szkoda na niego wyprutych żył i bebechów,nawozem histori niechaj sie stanie,efektem ubocznym nowych czasów,czasów w którym człowieństwo na powrósłach jest wieszane a homo imitacius na czoło sie wynosi.Imitacje biorą góre nad prawdziwośćią bo prawdziwość,oryginalność skutecznie jest zwalczana,blokowana,wyałtowana,w narożniki zagoniona a bylejakość,nijakość,służalczość wynoszona na ołtarze więc badziewiaki,robociki w twarz sie teraz śmieją i drwią ach jakże drwią,szamba hektolitry na głowe wylewają i robią z homo sapiens co żywnie sobie chcą,taka jest zapłata za wypruwanie sobie żył by klapki z oczu zdjąć i do świadomych na nowo przywrócić,na zatracenie siebie czym prędzej zaprowadzają ale nie sami oni tylko na skraj przepaści kroczą i ciągną jak magnes za sobą tych biednych sapiensów więc biada nam ach biada gdy większości daje sie poczucie że coś tam jednak mogą a mogą oni mogą jedynie tylko mogą zaprowadzić siebie samych na manowce i histori śmietnik.