jedna twarz od Boga
*Tuszyńskiej, bo jest podobna do mojej matki
kto widział śliczną kobietę?
ja złom z ostatnich złodziejek
jak nic
jak cień z telewizji
starych filmów i gdzie się podzieję?
i powiem
że mija czas dla estety
bez nadziei
przecież wiem co ci jest
gdzie droga
i gest taryfiarza bo poznał
dozna kiedyś snu
z tobą
to zostań
zazna głupiej Tereni w marzeniach
a ciebie już nie ma
już tu nie mieszkasz?
cześć Tereska
Komentarze (28)
Coś jest nie tak z tym porąbanym skryptem. W "Moich utworach" jest dobrze.
Nie znałam tego wiersza. Tuszyńską mało kojarzę. Wiem tylko: wielki talent, seksbomba, Cybulski, alkohol, równia pochyła, koniec.
Podoba mi się klimat tego wiersza i dedykacja. Robi się osobiście i autentycznie.
Tekst jest piękny, bardzo emocjonalny, wręcz rzewny.
Ostatnie Cześć Tereska z jednej strony genialnie się wpasowuje (i pożegnanie i nawiązanie), z drugiej strony to nawiązanie jest nieco karykaturalne.
Ogólnie - bardzo mi się podoba.
W edycji jest dobrze, a na głównej, nie. Chodzi o słowo "złom"
Dzięki Sowo. Wszyscy tu już wiedzą,że się na poezji znasz, to się jedynki posypią :)))
"że mija czas dla estety
bez nadziei" - nad tym się zatrzymałem, bo coś, gdzieś... reszta obok. Ale to ja, nie wiersz. Jedno radio, różne stacje.
Pozdroxix
Takie tu klimaty, Somenthing.
Raczej towarzyskie, niż literackie i myślące.
Tak jakby zdziwienie, że pod jedną twarzą (od Boga) mieści się tyle sprzeczności. Przynajmniej tak mi zaśpiewał.
a widzę
że nawet jednej nie wykorzystała aby widzieć
Tekstami.
Różnymi.
To dobrze.
Wartość mają.
Ty wiesz jak wielką.
Nie wymagaj jednak zbyt dużo od czytelników.
Czują inaczej niż Ty.
Znasz swój potencjał.
Prowokuj, zachęcej
Nie zmuszaj.
Wtedy się otworzą.
Pozdrawiam przyjaźnie i literacko ;-)
Przeca widzę do jakich odtworzeń są zdolni.
Do anonimowych oceń co najwyżej.
Choćby dla dwóch.
Docenią.
Podziękują słowem.
Zapamiętają
Na długo.
Może się kiedyś odwdzięczą.
Kiedy Ty zapomnisz...
;-)
Problem polega nie trafianiu w beton intelektualny.
Przeraża mnie skala zjawiska.
Podobać się nie nie musi. Prawo czytelnika.
Ale nie myśleć?
Problem polega nie trafianiu w beton intelektualny.
Przeraża mnie skala zjawiska.
Podobać się nie nie musi. Prawo czytelnika.
Ale nie myśleć?
Zaznaczam ze bylam i czytałam :)
Pozdrawiam
już tu nie mieszkasz?
cześć Tereska" - jakoś automatycznie przyszedł mi na myśl film Glińskiego.
Bardzo dobre to jest, Puszczyku. Pzdr:)
Dzięks, Blanko.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania