Poprzednie części: Jestem
jestem tylko kredą
biegłam
byle dalej od siebie
noc nie liczyła już gwiazd
nikt nie wyglądał spadających
dla odpoczynku czyjś wiersz rzucony jak ochłap
brzytwa
i rany których nie widać na skórze
zakładam makijaż
w lustrze uśmiecha się obca twarz
mówi że łatwo przejść na drugą stronę
jeśli nie spaliło się wszystkich mostów
znowu ciemno gdzieś wyją psy
gryzą wspomnienia
na przystanku ktoś zgubił miejsce w autobusie
z biletem w jedną stronę
Komentarze (7)
Ciekawy wiersz.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania