Jestem za stary, aby zginąć w wojnie za petrodolary $$$!!!

Jestem za stary, aby zginąć w wojnie za petrodolary,

Za marzenia o złocie, co w kieszeniach się nie mieści.

Za obietnice polityków, co wciąż kłamią bez miary,

Za ich wojny, co przynoszą tylko ból i nieszczęścia.

Młodość minęła, a z nią naiwność i wiara,

Że świat można zmienić, że warto się starać.

Teraz widzę, że to wszystko tylko gra pozorów,

Gdzie pionki giną, a królowie liczą dolary.

Za stary jestem, by w okopach marznąć,

By słuchać rozkazów, co sensu nie mają.

Za stary, by wierzyć, że to wszystko ma znaczenie,

Że krew przelana na polu bitwy coś zmienia.

Petrodolary, petrodolary, wszędzie tylko one,

Za nie kupują dusze, za nie sprzedają marzenia.

Za nie budują pałace, za nie niszczą domy,

Za nie prowadzą wojny, co nie mają końca.

Jestem za stary, by ginąć za cudze ambicje,

Za cudze marzenia o władzy i chwale.

Za stary, by wierzyć, że to wszystko ma sens,

Że warto umierać za petrodolary, za $$$.

Niech młodzi walczą, niech młodzi giną,

Niech wierzą w obietnice, co nigdy się nie spełnią.

Ja już swoje przeżyłem, swoje widziałem,

I wiem, że wojna to tylko biznes, a nie sprawiedliwość.

Jestem za stary, aby zginąć w wojnie za petrodolary,

Za marzenia o złocie, co w kieszeniach się nie mieści.

Za obietnice polityków, co wciąż kłamią bez miary,

Za ich wojny, co przynoszą tylko ból i nieszczęścia.

Jebać Bidena!

Jebać kapitalizm!

Jebać korporacje!

Jebać Trumpa!