Poprzednie częścijeszcze raz

jeszcze raz

będę na cmentarzu

przedostatnio potrafiący czytać wnuczek zatrzymał nas

przy wspólnej mogile nieznanego małżeństwa pytaniem

babciu czy oni się tak kochali że i teraz są razem

nie pamiętam jak brzmiała odpowiedź

teraz ze zmyślarki wychodzi mi

że mogli pozaplatać kości poza akt miłosny

a ta kobieta dodawała piętruszkę do zupy

że w poprzednim wcieleniu byłem mongolskim szamanem

dlatego nie ma nic trwalszego od grobu Czyngis-chana

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Jacom JacaM dwa lata temu
    Całkiem ok
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Zmyślarka – ?
    Fajne skojarzenia.
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Zaczyna tajemniczo z cmentarzem; potem jest nawet zabawnie. Pozdrawiam 4
  • Grain dwa lata temu
    można i tak , ale najpoważniejsze jest zawsze to poza tekstem
  • Grain dwa lata temu
    |Dziękuję wszystkim.
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Czasem cicha, delikatna nuta wywołuje w duszy ogromną tkliwość..Coś takiego jest z tym wierszem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania