```

`

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (51)

  • Bettina 24.09.2023
    Ale fajnie, zjem kolacje I Ci napiszẹ co sądzē.
  • Zenza 24.09.2023
    Czekam Bettina.
  • Bettina 24.09.2023
    Chyba w porządku z tą potrzebą słuchania czułych słów, które pewnie miałyby zagłuszyć inne. Pewnie można siē świetnie przygotować, można też posłużyć siẹ tylko jedną książką, tą, którą siẹ zna, albo ma pod ręką.
  • Zenza 24.09.2023
    Czułe słowa z książki? Nie chcemy tego!
  • Bettina 24.09.2023
    Jeszcze nie zjadłam. Zjem. I przecxytam.
  • Zenza 24.09.2023
    Mówisz z pełnymi ustami. Smacznego.
  • Bettina 24.09.2023
    Od razu zaznaczam, że nie czytam. No właśnie, co ty napisałeś...
    Oki, mamy kobietẹ, która wybrała siẹ w podróż, co ja od siebe...nie pamiẹtam kiedy czytałam fabułẹ, zawsze jakąś nią nie byłam zainteresowana.
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina jutro Ci to w punktach rozrysuje, bo nie chce psuć zabawy potencjalnym czytelnikom. Napiszę w komentarzu co i jak, kiedy, kto z kim.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Nie irytuj siē. Statek nigdy nie dopłynął.
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina nie irytuje się Proponowałem szybką pomoc :)
  • Bettina 24.09.2023
    To jest OK.
  • Zenza 24.09.2023
    Między nami dobrze jest.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Właśnie mnie dziwnie interesuje fabuła.
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina John jest latarnikiem. Lyanne rozbitkiem ze statku, bo John nie zapalił latarni. Lyanne wskutek przeżytego szoku traci pamięć. Po drodze mają kilka przygód związanych z latarnią. W tym odcinku, to widzisz co się dzieje. Dodam tylko, że dawni Lyanne i John, ci sprzed potopu to bohaterowie mojego opowiadania Ona i On. Do nabycia na opowi.
  • Bettina 24.09.2023
    Aha!
  • Zenza 24.09.2023
    Sam nie lubię czytać długich tekstów. Świetnie Cię rozumiem. Myślę, że wiersze wymyślono dla tych jak my leniuchów.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza, Lyanne jest kobietą, która w jakiś sposób odzyskuje młodość, I odczuwanie goryczy I radosci podrozy, Musiala byc bardzo stara. A dalej Sam zgaduj...
  • Zenza 24.09.2023
    To fantasy. Jak jest fantasy to musi być magia. Jasne, że zgadula. Nie chciało mi się wszystkiego samemu wymyślać. Nie ma tak łatwo.
  • Zenza 24.09.2023
    A Twoja podróż Bettina? Nadal radosna?
  • Bettina 24.09.2023
    Yhm, to nie moja pora. O tej porze śpię, ale cos tam
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina właśnie karmię jeża. Do jutra, jakby co.
  • Bettina 24.09.2023
    Nie ma pytan do czytelnika. Jak sobie to wyobraxasz?
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina czyli dobrze, że są pytania? Prawdę mówiąc to sobie nie wyobrażam, bo się nagimnastykowałem dziś dość.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Udusic nie jest latwo.
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina przerażasz mnie. Skąd to wiesz? Nie, nie. Nie opowiadaj.
    Ojej. Posługuję się skrótami, bo jestem leniwy. To nie książka Kinga, żeby John dusił Lyanne przez cały rozdział. Chociaż kto wie. To mogłoby być ciekawe.
  • Bettina 24.09.2023
    King, minium minium. Faktycznie, przekonales mnie.
  • Bettina 24.09.2023
    Mnium znaczy tak. Kojarze z filmami. Wiecxorami I pizza.
  • Bettina 24.09.2023
    Życxe dyskusji pod tekstem.
  • Zenza 24.09.2023
    Dobranoc Bettina. Dziękuję za miły wieczór. Śpij dobrze i wiesz. Ratri niech sprzyja Twoim snom.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Spoke, mnie pilnuje sąsiad.
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina to kamień z serca. Hyhy.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Spko stary byku!
  • Zenza 24.09.2023
    Bettina muuu.
  • Bettina 24.09.2023
    Zenza
    Przypominasz mi momentami Piotra Ornocha, ...ten stary byk jest ok
  • Bettina 24.09.2023
    Kolega Marcina I mój.
  • Zenza 24.09.2023
    Też jestem Marcin. Piotra nie znam, ale fajnie, że tak myślisz.
  • Bettina 24.09.2023
    Lysa baba jest fajna.
  • Bettina 24.09.2023
    Abstrahując od tego tematu. Polityka I seks to dwie dziedxiny, zle slowo, obszary, tematy, ktore sa penetrujace w ludzkim losie.
    Polityke uprawiamy jawnie jako wolnosc slowa, a seksualnosc zostala zepchnieta w intymnosc.
  • Zenza 25.09.2023
    Wszystko jest umysłem, dzięki któremu mamy możliwość kształtowanie świata. Dobrze jeśli jest on odbiciem boskiego ładu. "Jak na dole, tak i na górze".
    Abstrahując od tego tematu. Dobrze, że seksualność jest intymna, bo mamy Coś tylko dla siebie. Coś, czym możemy się podzielić z osobą najbliższą. O polityce nie gadam.
  • Bettina 24.09.2023
    Co mnie denerwuje to nieumiejetnosc rozmowy bez zadawania pytan.
  • Zenza 25.09.2023
    Denerwuje Cię nieumiejętność rozmowy?
  • Bettina 25.09.2023
    Zenza
    Ty bisurmanie
  • Joan Tiger 25.09.2023
    Powiem ci, że twój bohater, ma lekkie zaburzenia emocjonalne, od wpędzania się w stan samotności. Trudno będzie Lyanne wpłynąć na jego zardzewiałe trybiki, które przywykły do bycia panem swojego losu. Jak zwykle ładnie napisane z lekką nutą analizy psychologicznej. :). Pozdrawiam i miłego dnia.
  • Zenza 25.09.2023
    Będzie bardzo trudno, bo John ją udusił. Pozdro ;)
  • droga_we_mgle 26.09.2023
    "Czy mogli się spotkać poza pustką wewnętrznych krajobrazów? Zapewne tak, ale czy rozpoznaliby siebie?" - piękne zdanie. I stylistycznie, i ,,sensownie".

    "Nie szarpnęła się do ucieczki, choć w oczach miała łzy.
    - Sprawiasz mi ból, John. Mnie też mogłeś zabić. A jednak uratowałeś." - mam wątpliwości, czy mogła się tak składnie wypowiadać, kiedy była duszona?? Chyba, że wypowiadała te słowa w jego głowie...

    To... jedno z najlepszych opowiadań, jakie kiedykolwiek przeczytałam w Internecie. Serio. Sześć gwiazdek ode mnie.

    PS: Ale nad przecinkami to Ty popracuj :)
  • Zenza 26.09.2023
    Nie szarpnęła się do ucieczki...

    Mgło wątpliwości jak najbardziej uzasadnione. Jednak kwestia ta, wypowiadana w surrealistycznym świecie, brzmiałaby obezwładniająco. Pomyśl - John dusi Lyanne, a ona z rękoma na gardle mówi te wszystkie, piękne słowa, zamiast charczeć. Opowiadanie nie rości sobie praw do opisywania rzeczywistości. Jest moim morskim amuletem.
    Nawet nie wiesz, jak bardzo przyjemnie jest słyszeć Twoje pochwały. Dziękuję.
    Co do przecinków, to wiem. Stosuję je zazwyczaj w miejscach, kiedy zawieszam głos. Gramatyka jest dla mnie językiem tajemnym. Może kiedyś odkryje jej uroki. Czytałem ten tekst wiele razy i wyciskałem nad nim siódme poty. Wiem, że gdyby był napisany poprawnie gramatycznie to przyniósłby jeszcze więcej przyjemności. Nie tylko mnie, ale i czytelnikowi.
  • Angela 28.09.2023
    Przeczytałam całość i był to jeden z najlepszych tekstów, z którymi miałam doczynienia. Można to opowiadanie przyrównać do wykwintnej uczty, w pięciogwiazdkowej restauracji, gdzie wszystkie składniki zostały doskonale dobrane.

    I tylko ten lekki posmak goryczy, pozostały na języku... Życzyłabym im innego zakończenia.
  • Zenza 28.09.2023
    Gorycz jest najlepszą przyprawą. Dziękuję Angela.
  • Dekaos Dondi 28.09.2023
    Zenza↔Przeczytałem i rzeknę, iż na pewno nie żałuje. Jest treść, niedopowiedzenia, tajemniczy klimat. Jeno scenariusz napisać i film kręcić, nie przez byle jakiego reżysera:)↔Pozdrawiam😀:)
  • droga_we_mgle 29.09.2023
    Jej, zapomniałam wspomnieć o tym w moim komentarzu (dzięki, DD!). To się prosi o ekranizację.
  • Margerita dwa lata temu
    Johnie Doe ty to nie jesteś latarnikiem a mordercą i łotrem, jak mogłeś ją udusić

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania