Jutro, które nie nadchodzi.

Siedzę w oknie i myślę o tym,co przyniesie mi jutro.Straciłam wszelką nadzieję na resztę idealnego życia.Pustka i ciemność ogarniają moje serce,a w oczach brakuje już łez -jak wody na pustyni.

 

W blasku księżyca snuje marzenia o.lepszym jutrze,lecz wiem im dłużej czekam,tym głębiej pogrążam się w smutku ostatniej nadzieji.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Tytusek wczoraj o 22:21
    glosujcie na oselke najlepsze rymy hihihihi

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania