Poprzednie części: Kadzirodztwo
Kadzirodztwo
Pod zagatą nieba jest metafizycznie,
nawet spadający z Warkocza Bereniki łupież,
zdaje się, bywa dzielony niesprawiedliwie.
Każdemu według przytkanych potrzeb.
Gwiazdy nie zaopatrują życzeń,
sekretów atutowych kolorów oczu,
słów kładących cienie obsiewających powietrze ciał.
Odkąd pojawiła się podmokła ostrość widzenia,
poszła się pieprzyć degustacja
wybujałych odrostów karmy nielotów.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania