Kapsuła czasu

Adam: Witam was kochani. Sorry za spoufalenie się, ale znamy się jak stare konie.

 

Jacek: Mówisz?

 

Adam: Dostałem niedawno od pewnej agendy w ONZ zadanie przygotowania listy, zamkniętej listy dzieł w szeroko rozumianej sztuce.

 

Nikodem: Polskiej, światowej?

 

Iwona: A to ważne?

 

Adam: Nie ma ograniczeń. Domyślacie się, że Chopina zgłoszą Francuzi, co przy ograniczeniu narodowościowym, dałoby mu niepotrzebne fory. Wiadomo, że znajdzie się tak czy inaczej.

 

Krzyś: Tylko po co ta lista?

 

Adam: Tworzona jest kapsuła czasu przy zastosowaniu specjalnych płytek CD, na warstwie silikonowej, podobno, powtarzam podobno wytrzymuje tysiąc lat.

 

Basia: A my mamy podawać jakieś tytuły dzieła? Jak to ma się odbywać?

 

Adam: Każdy z was zna się na czymś innym. Ale będą, są obligatoryjnie przyznane ... jak to nazwać? Minimalne kryteria podziału. Każdy musi podać przynajmniej jednego malarza, rzeźbiarza, czy też malarkę, rzeźbiarkę, żeby nie dyskryminować...

 

Krzyś: Współcześni, czy już zmarli?

 

Adam: Nie ma znaczenia. Jedynym kryterium jest wpływ na społeczeństwo, doniosłość twórczości, wirtuozerię, czy inne subiektywne treści, które wpływają na waszą ocenę.

 

Ola: Jaka ilość tych twórców, dzieł?

 

Adam: Stu artystów, artystek oraz trzysta dzieł. Przy dziełach można zgłaszać autorów nieznanych. Jest także jedna nowa kategoria: Performance.

 

Nikodem: Czy spalenie tej świątyni w Azji mniejszej można potraktować jako performance?

Adam: Jeżeli tak uważasz? O spalenie biblioteki Aleksandryjskiej też zapytasz? Dobrze. To takie zalecenie. Przygotujcie listy w domu, bo sami wiecie, że jak będziecie się sugerować swoimi wyborami nie wyjdzie to dobrze.

 

Ola: A internet, almanachy?

 

Adam: Dobrze, że wspomniałaś. Nie korzystajcie. To ma być na zasadzie pierwszej myśli. Dostaniecie kartkę z instrukcjami. Wszystko opisane co i jak.

Następne częściKapsuła czasu 2 (malarstwo)

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Jordan Tomczyk 28.12.2021
    Hmm, ciekawe, ale jakby niedokończone. Jestem ciekaw, jak ta historia potoczy się dalej?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania