Kim jestem...

Miłosierdzie Boże…

 

myślę o ...

odrzucasz prawdy

Boga nie ma

świat ty

ot tak sobie powstał

z niczego

 

skąd to nic

nie ma znaczenia

 

manipulacja modna

 

ubierasz się jesz

tak jak mówią

słuchasz to co promują

myślenie tłumne

 

gdzieś się pogubiłeś

nawet nie wiesz kiedy

 

nie odnajdziesz siebie

SAM

 

kiedyś ON wskazywał drogę

sumienie błądzenie

 

czeka cierpliwie

spróbuj powrócić

 

pomyśl

Jezu ufam Tobie

odzyskasz SIEBIE

SWOJE spojrzenie na życie świat

 

daj SOBIE szansę

 

9.2025 andrew

Piątek, dzień wspomnienia

męki I śmierci Jezusa

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • LightRaven89 4 miesiące temu
    Pięknie napisane
  • andrew24 4 miesiące temu
    🌻
  • LightRaven89 3 miesiące temu
    andrew24 🌰
  • Starszy Woźny 4 miesiące temu
    Cotygodniowy masochizm psychiczny.
    NO!
  • ireneo 3 miesiące temu
    paciorkowi nie pasi powstanie swiata
    tak sobie z niczego z niczego,
    ale moglo tak powstać jego bóg i niebo.

    A z tym miłosierdziem Jezusowym,
    to też bełkot na amen,
    jeśli on w dyscyplinowaniu owiec i baranów trzyma sztame z szatanem🤣🤣🤣
  • andrew24 3 miesiące temu
    🌻
  • andrew24 3 miesiące temu
    Paul Davies, profesor, fizyk.
    Polecam
    1996: Plan Stwórcy: naukowe podstawy racjonalnej wizji świata, tłum. Marek Krośniak, Kraków: Znak, ISBN 83-7006427-2.

    1996: Bóg i nowa fizyka, tłum. Piotr Amsterdamski, Warszawa: Cyklady, ISBN 83-8685903-2.

    Pozdrawiam
  • realista 3 miesiące temu
    andrtew24. Pozdrawiam serdecznie i dedykuję ci https://www.opowi.pl/budowniczy-wspanialy-a111512/#comment-960232, na którego te same płatne opowijskie trolle ujadały.
  • andrew24 3 miesiące temu
    realista 🌻
  • ireneo 3 miesiące temu
    "Nie potrafię sobie wyobrazić Boga, która karze i nagradza stworzone przez siebie istoty i którego zamiary wzorowane są na ludzkich - słowem - Boga, który jest odbiciem ludzkich ułomności. Nie wierzę też, by człowiek mógł przetrwać po śmierci swego ciała, choć ludzie słabego ducha wierzą w takie rzeczy, kierowani strachem lub pożałowania godnym egotyzmem..""

    i

    Słowo „Bóg” nie jest dla mnie niczym więcej, jak wytworem ludzkiej słabości, a Biblia – zbiorem wspaniałych legend, które są dla mnie jednak dość dziecinne.
    (Albert Einstein)
  • andrew24 3 miesiące temu
    Posłuchajcie wybitnych ludzi,
    a nie partyjnych idoli .
    Różnych, nie tyłko tego co podałem.
    Pozdrawiam
  • ireneo 3 miesiące temu
    "Mnie Bóg, w życiu moim, nigdy nie był potrzebny - od najwcześniejszego dzieciństwa, ani przez pięć minut - byłem zawsze samowystarczalny.
    (Witold Gombrowicz)"
  • ireneo 3 miesiące temu
    "Religia jest obrazą ludzkiej godności."
    (Steven Weinberg)-amerykański fizyk teoretyk, laureat Nagrody Nobla.
  • ireneo 3 miesiące temu
    "Biblia jest podręcznikiem złej moralności,
    który ma ogromny wpływ na naszą kulturę,
    a nawet na naszą drogę życia. Bez Biblii bylibyśmy innymi,
    prawdopodobnie lepszymi ludźmi."
    (José Saramago)--portugalski pisarz, laureat Nagrody Nobla
  • il cuore 3 miesiące temu
    “Nie trzeba przywoływać Boga, by odpalił fajerwerk i stworzył Wszechświat (...) Ponieważ istnieje takie prawo jak grawitacja, Wszechświat może i będzie tworzył się sam z niczego. Spontaniczna kreacja to powód dla którego istnieje raczej coś, aniżeli nic, to dlatego istnieje Wszechświat i my sami". (wyjaśniaja Hawking w książce "Wielki Projekt", która napisał wraz z Leonardem Mlodinowem)

    "To naturalne, że zanim zrozumieliśmy naukę, wierzyliśmy w Boga stworzyciela świata, ale teraz nauka daje nam bardziej przekonujące wyjaśnienie." – Stephen Hawking
  • ireneo 3 miesiące temu
    Dowodem na to jak nauka i zdobyta z nią wiedza redukiją wiarę w boga jest panteon wykopanych bogów z chwilą gdy człowiek potrafił to co przypisywał tylko im, choćby miotanie piorunami czy skuteczna obrona przed nimi. Dla bogów nie ma już miejsca ani na Ziemi, ani w Ziemi czy w niebie, poza nim za barierą próżni. Licząc miliardy ziemskie, to padanie na twarz przed ogniem wcale nie jest takie odległe. Dziś byle paciorek czy koronka mściwie i piorunem potrafi sam sfajczyć stodołę bliźniemu
  • andrew24 3 miesiące temu
    Co myślał Einstein o Bogu:
    Nie wierzył w Boga osobowego: Einstein odrzucał koncepcję Boga, który posiada ludzkie cechy, ingeruje w świat, odpowiada na modlitwy lub karze ludzi.
    Wierzył w Boga jako siłę wszechświata: Dla niego "Bóg" był siłą, potęgą i pięknem wszechświata, a także racjonalnością stojącą za jego prawami.
    "Bóg" Spinozy: Einstein utożsamiał swoje pojmowanie Boga z filozofią Spinozy, w której Bóg jest tożsamy z naturą i jej nieskończonym porządkiem.
    Prymat nauki i racjonalności: Uważał, że nauka może wyjaśniać świat, a ludzkie potrzeby, które prowadzą do wiary w Boga osobowego, są raczej "niższym rodzajem religijności".
  • Lotos 3 miesiące temu
    No, ale ten Bóg Spinozy bardzo odbiega od tego Boga w Starym Testamencie i jest bardziej skrótem myślowym za którym się kryją prawa fizyki niż konkretnym Bogiem w którego ty wierzysz. Spinozę za swoją koncepcję Boga spotkało coś mało sympatycznego ze strony jego ziomków.
  • andrew24 3 miesiące temu
    Lotos 🌻
  • Lotos 3 miesiące temu
    andrew24 Według ciebie, o ile pamiętam Bóg to miłość?
  • andrew24 3 miesiące temu
    To jest jak z filiżanką kawy posłodzoną jedną łyżeczka cukru. Jeden powie, że słodka, drugi, że gorzka, ale ta kawa jest.
  • il cuore 3 miesiące temu
    Istnieje teoria, że dowodem na istnienie Boga jest banan🍌 ponieważ został stworzony specjalnie dla człowieka – ten banan i ten Bóg.
  • andrew24 3 miesiące temu
    il cuore
    Jesteś geniuszem 🌸
  • ireneo 3 miesiące temu
    andrew...
    to co daje się policzyć i zważyć z pewnością jest w zasięgu i zmysłów i umysłu. Jest takze i ro co skutecznie pozwala się przewidywać bądż czemu też skutecznie zapobiegać.
    Co do tej kawy to owszem kawy są, lepsze lub gorsze z możliwością dosłodzenia jak i zredukowania nadmiaru słodyczy. Widzisz tu jakiś problem?
  • realista 3 miesiące temu
    ireneo . Einsteina nie ma, Spinozy nie ma, Nobla nie ma, Gombrowicza nie ma, milionów twórców i geniuszów nie ma, ale pozostały ich dzieła. > Poznacie ich po ich owocach<. "Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do wykonania; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał". Jeżeli z takim pietyzmem chronimy i przechowujemy pamiątki po ludziach a gardzimy dziełem Boga w postaci wspaniałości świata i jego Stworzyciela , jesteśmy godnymi pożałowania nędznymi robakami zaśmiecającymi dzieło Stwórcy.
  • il cuore 3 miesiące temu
    realista: istnieją silne dowody, że ludzie broniący statusu Stolnicy Apostolskiej (najbardziej zbrodniczej i bandyckiej organizacji w historii ludzkości) są także zbrodniarzami i bandytami!
  • realista 3 miesiące temu
    il cuore . No to utrafiłeś nadętym balonikiem w dziurawy płot,
    że aż spadł siedzący tam kot..
    Przedstaw te dowody, że wyznawcy Stwórcy Nieba i Ziemi są zbrodniarzami.
    To ci się poplątało w zwichrowanej głowie,
    że wyznawców Boga raz nazywasz ciemnogrodem i moherami
    a teraz padła ci na czerep myśl, aby ich nazywać zbrodniarzami.
    Więc mam co do ciebie poważne obawy,
    czy nie wymagasz kaftana bezpieczeństwa i obstawy.
  • il cuore 3 miesiące temu
    realista: nie masz przy sobie nikogo zaufanego, godnego szacunku przyjaciela?
    Gdybyś miał to taka osoba wytłumaczyłby tobie, że takimi prymitywnymi rymowankami robisz z siebie idiotę, ośmieszasz się.
  • ireneo 3 miesiące temu
    "Ludzie nigdy nie czynią zła tak całkowicie i chętnie, jak wtedy, gdy czynią je z przekonań religijnych"
    Pascal
    Bingo, panie inżynierze. Przybij piątkę. Już widzę jak podnosi się się ciśnienie paciorkom w wierze
  • andrew24 3 miesiące temu
    Sporo szuka dowodów na wiarę.
    Gdy wierzy drugiej osobie, zakocha się i zacznie szukać dowodów na tą wiarę, a wielu takich jest, to kiepsko to się kończy...
  • ireneo 3 miesiące temu
    paciorku, tybełkoczesz o wierze w ujęciu religijnym i w takin otrzymujesz wskazania aby się z konsekrowanego zaduchu wyrwać.
    Ja oczywista oczywistość, w to że ci się uda, nie wierzę, ale wierzę, że jutro będzie kolejny dzień, nawet gdyby mnie już nie było. Czy po tym wyznaniu wybełkoczesz - no to jesteś wierzący!
    I owszem, jestem, ale tu w kolejny dzień, a nie w rojenia o bogu i stanie się bogiem w repecie.
  • ireneo 3 miesiące temu
    paciorku, ty bełkoczesz o wierze w ujęciu religijnym i w takin otrzymujesz wskazania aby się z konsekrowanego zaduchu wyrwać.
    Ja, oczywista oczywistość, w to że ci się to uda, nie wierzę, ale za to wierzę, że jutro będzie kolejny dzień, nawet gdyby mnie już nie było. Czy po tym wyznaniu wybełkoczesz - no to jesteś wierzący!
    I owszem, jestem, ale tu w kolejny dzień, a nie rojenia o bogu i stanie się bogiem w repecie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania