Brak tekstu

.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • NataliaO 21.06.2015
    Podobał mi się opis mężczyzny.Opisy są bardzo wciągające, fajnie że troszkę dłuższe. 5:)
  • Chris 21.06.2015
    Tak!!! Dostałem 5 od Natalii! Uuu niech żyję ja! ;)
  • Chris 21.06.2015
    Już się uspokoiłem ;)
  • NataliaO 21.06.2015
    Czemu supokoiłeś
  • NataliaO 21.06.2015
    uspokoiłeś
  • Chris 21.06.2015
    Lepiej się nie uspokajać? ;)
  • NataliaO 21.06.2015
    Mówisz ;)
  • Anonim 21.06.2015
    Lepiej się nie uspokajać ^^
    Lol, spotkać takiego faceta... Ech, marzenie... XD Tym razem rozdział mi się bardzo podobał ;)
    5/5
  • Marzycielka29 21.06.2015
    Doskonale wiesz co sądzę o Twoich opowiadaniach:) Co będę więcej pisała;D
  • Angela 21.06.2015
    Łoł, komentarze są zbędne. Zostawiam 5, ale bardziej adekwatne było by 10 : D
  • Chris 21.06.2015
    Dziękuję Wam! Jesteście niezastąpione ;)
  • KarolaKorman 23.06.2015
    ,,- Sam! Co ty tu robisz?! – męski głos zaskoczył obie kobiety. - Charlie! O matko to Ty?! – Sam wpadła mu w objęcia.'' - powinno być;
    - Sam! Co ty tu robisz?! – męski głos zaskoczył obie kobiety.
    - Charlie! O matko to Ty?! – Sam wpadła mu w objęcia. - ponieważ mówią dwie różne osoby.
    ,,z mężczyzną, który miał imię sugerujące, że może być woźnym albo hyclem.'' - brzydko to brzmi
    z mężczyzną, którego imię sugerowało, że może być woźnym albo hyclem. (Liz pewnie miała Bestię na uwadze)
    ,,- Jestem Frank, co, tak atrakcyjna kobieta, robi sama przy barze? - tu powinny być wda zdania; - Jestem Frank. Co, tak atrakcyjna kobieta, robi sama przy barze?
    ,,spojrzał jej prosto w oczy. Miał nieokreślonego koloru tęczówkę.'' - wygląda jakby miał tylko jedno oko, więc powinno być tęczówki.
    ,,Co chwilę się zmieniały. Miała wrażenie jakby każdy nastrój, każde uczucie w jego ciele ma odmienny kolor oczu.'' - wszystko to działo się w trakcie postoju na czerwonym świetle. Nawet ktoś bardzo spostrzegawczy chyba nie wysnuł by takiego wniosku, a co dopiero zdezorientowana dziewczyna. Może ta zmiana koloru to efekt miany sygnalizacji świetlnej, ale raczej nie nastroju czy uczuć. Nie pasuje mi to zdanie na tym etapie znajomości, ale to tylko moja sugestia.
    ,, te stworzenie.'' - to spojrzenie.
    Fabuła wciągająca. Przyjemnie się czyta, ale przez niedociągnięcia daję 4 :)
  • Chris 23.06.2015
    Niedociągnięcia są wszechobecne, ale wskazujesz mi je i może kiedyś znikną. Dziękuję :)
  • Lucinda 09.07.2015
    Uwagi te same co Karola i te przecinki. Strasznie dużo ich brakowało. Poza tym świetne. Bardzo mi się podobały opisy. 5:)
  • Amy 09.07.2015
    Szczerze polecam poradnik wstawiony na forum przez Drassena. Myślę, że pomoże Ci on wyeliminować błędy interpunkcyjne, a tu jest ich dość sporo. Poza tym podobało mi się. Nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Myślałam, że może Liz rzeczywiście pójdzie gdzieś z Frankiem albo uda jej się od niego uwolnić i może coś z tymi Hiszpanami... :D No dobra, nie ma co fantazjować. Idę dalej. :)
  • Chris 09.07.2015
    Dzięki wielkie! Zajrzę tam i postaram się jak najwięcej nauczyć :)
  • Amy 09.07.2015
    Na pewno Ci się uda! Interpunkcja nie jest tak straszna, jak ją malują. :)
  • Anonim 11.07.2015
    Kreatywny wstęp, nie powiem, że nie :D Ten rozdział był ciekawszy od poprzednich chociaż akcja zapachniała dość teatralnie. Liz jak na kogoś kto boi się spławić znajomego, podejrzanie łatwo zawierza innemu znajomemu, ale tak się tylko czepiam bo ogólnie bardzo dobrze :) Dam tu 4.5, a do przeglądania reszty wróce wieczorem :)
  • Chris 11.07.2015
    Jared! Jak miło, może zaciekwi Cię na dłużej ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania