1

Z tego względu ze nie można usunąć ani opowiadania ani prof. To w każdym opowiadaniu będę pisała jedną literke.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Kajamoko 29.05.2016
    Super ^.^
    Byłaś kiedyś w Nowym Jorku?
  • Andzia 29.05.2016
    Dzięki :D Czytałaś już 2, 3 i 4 cześć?
    Nie niestety nie ale to moje marzenie.
  • Majeczuunia 29.05.2016
    raczej nie pisałabym "nowego jork'u" tylko nowego jorku, tak poprawniej. plus w samolotach nie można używać telefonów, jakim cudem udało jej się napisać esemesa?
    + zmiana czasu w środku tekstu, nie nie
  • nagisa-chan 29.05.2016
    Gites
  • Lotta 30.05.2016
    Tak, po pierwsze słuszna uwaga, wysłanie smsa z samolotu jest niemożliwe. I na lotnisku nie ma drzwi z napisem Nowy Jork... "dom, który nie robił szału"??? Jak dom może robić "szał"? I ten początek wygląda jak plan dnia, nie przypomina opowiadania. Brakuje kilku przecinków.
  • Lotta 30.05.2016
    Aha, jeszcze na lotnisku chyba musiała oddać bagaż i przejść wszystkie procedury, a nie wchodzi, pokazuje bilet i siedzi w samolocie.
  • Lotta
    Autorka książki, porostu chciała pominąć te "zbędne"i "nudne" opisy czynności na lotnisku i w samolocie, aby to co pisze było na temat i nie zniechecało czytelnika. Jak dla mnie opowiadanie jest super. Czytam każdy rozdział, a ludzie którzy tak komentują i czepiają się o "gówna" poprostu czują, że te opowiadania są lepsze niż ich i są zazdrosni.
    Widocznie to co pisze Andzia jest nie dla was, gdyż nie rozumiecie sensu tej książki. :D
  • Angela 04.06.2016
    Opowiadanie naiwne, jak gdyby pisane dla dzieci. Godziny zapisane za pomocą cyfr wyglądają w moim przekonaniu słabo.
    I tak, byłabym zazdrosna, gdyby było o co, a raczej nie ma. Nie oceniam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania