Kolejny potworniaczek

Oh jak dobrze nam sie teraz złożyło żeśmy dzisiaj mimo ewidentnego bambukowania niezłomnego,niezłomnie tego też nie dostrzegamy i wiara w nas w to ani przez chwile nie gaśnie a nawet jeszcze bardziej promienieje blaskiem zaślepiającym

Kawa na ławe to tylko do picia i to bez cukru najlepiej to może coś nam w zwojach sieodblokuje,otrzeźwi bo póki co "wykładanie" jej nie ma w naszym przypadku większego sensu bo i tak to do nas nie dotrze jak włos na głowie święcącej bezwłosym blaskiem

Możemy se więc co najwyżej włosy z głowy w desperacji wyrwać lub je rozwalić na pierwszej lepszej ścianie i nadzieji szukać w cudach bądź jak krokodyl dunndee na dobre cywilizacje znienawidzić

Mamy więc do wyboru jakże świetlane warianty naszej nieszczęsnej przyszłości w której oparach i mrokach ugrząść na dobre chyba nam przyjdzie

Nie ma więc wniosków żadnych z tej dyskusji naszej bo ona i tak zejdzie do niskiej kloaki ześwirowania i oszołomstwa które nawzajem sobie zarzucimy i obopólnie obsmarujemy,wrzucimy do kosza i podświadomie powielimy naszą wiare w kłamstwa które na dodatek jeszcze w naszej psychice nawet mocniej uwiarygodnimy i utrwalimy

Jedyny więc byc może ratunek upatrywać można w nosicielu i źródle kłamstwa,że zrobić zdoła niebywałego takiego coś szokującego aż i fanów jego fanaberi w ten zmanipulowany łeb obuchem uderzy bądź jak słup soli sie na dobre rozpuści bo i słup kiedyś rozpaść sie musi i bezużytecznym stać sie.

Stale coś nas popycha w kierunku jeszcze większego pogubienia i najczęściej nie wiemy nawet cóżby to być miało i częstokroć jak nie stale świadomość nasza w tym aspekcie wiecznie śpi nawalona w rowie i sie prosi w swej karakaturalnej pozie by ją ktoś wreszcie chciał nareszczie wybudzić.

Musimy więc sie w cierpliwość uzbroić i wierzyć głęboko że kiedy już czupryna całkowicie zesiwieje i ostatni ząbek z usteczek wyleci to w końcu świadomość rozbudzona zapuka tam nam pod czachą i z letargu wybudzi no ale wiek niestety nie pozwoli nam już cokolwiek zrobić i chociaż kroczek mały wykonać ku wyjściu z osobistego bagienka.

Możemy też wiecznie w błogim amoku ześwirowaniu tkwić co ma też swoje plusy i zaletety zarazem a jak sie poszczęści i coś w rodzaju koła fortuny oszczędzi i nie spuści w otmęty klozetowej muszli to może i jakoś ledwo doczłapiemy do kresu wędrówki naszej w miare wiekowi i niecałkowicie zdezelowani.