kroniki niewolnika

sześć tysięcy krzyży

towarzyszyło w drodze do kochanki i zaszczytów

 

Marku Krassusie

nie ma bogów kiedy cierpią ludzie

 

uprawiałeś miłość z niewolnicą

piłeś hipokras

nie wiedząc jak smakuje śmierć

na skrzyżowanych belkach

/za sto lat pytali o to pewnego Żyda/

 

umieranie jest kobietą

wiszącą odwrotnie

jak Piotr

 

rozwarta pięknieudowo roznosi ból

 

kocham seks na krzyżu

jak ustawią nas przy sobie

na drodze z Kapui do Rzymu

 

jesteś miłosierny Marku

dostanę gąbkę z winem

ocet

 

i imię ukrzyżowanej obok

 

2015

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Krzysztoff 17.11.2019
    Piękne jagoooda24.
  • 13mirek 17.11.2019
    Dziękuję zenobiuszu vel ciekawy1
  • 13mirek 17.11.2019
    Za gwiazdki też, bo ewidentnie widać teraz związek i autora.
    Dureń.
  • 13mirek 17.11.2019
    Teraz idzie z multikont. Trzeba było chociaż trochę odczekać.
    Byłeś, jesteś i będziesz idiotą, oszustem, kłamcą i osobą bez czci i honoru.
    Żegnam.
  • Krzysztoff 17.11.2019
    Nie wiedziałem puszczyku, żeś taki łasy na gwiazdki.
  • 13mirek 17.11.2019
    Idź już prostaku.
  • IgaIga 17.11.2019
    Wiersz, który może wzbudzać kontrowersje. Nawet mnie zastanawiają niektóre fragmenty. Ale może tak właśnie trzeba było napisać ten wiersz. Nie wiem. Nie znam się.
  • 13mirek 17.11.2019
    Bo to sytuacja nie mieszcząca się w naszych kategoriach moralności, a kiedyś traktowana jako norma.
    A przecież układ nerwowy mamy taki sam, jak ci ukrzyżowani.
    Co musieli czuć?
    Oczywiście całość jest metaforą do współczesności, ale niekoniecznie trzeba ją odczytywać, aby wiersz dało się ogarniać.
  • Wrotycz 17.11.2019
    Niewolnik niedający się złamać, tak jak nie wyrzekli się Jezusa męczennicy na arenach rozszarpywani przez wcześniej głodzone lwy.
    Ale tu jest coś jeszcze, motyw śmierci jako kobiety, która nie ma nic do ukrycia, w przeciwieństwie do życia. Erotyzm ostatniej chwili, pożądanie śmierci po kilkugodzinnych męczarniach na krzyżu.
    I jeszcze jedno istotne, żaden cesarz, żaden tyran skazując na śmierć, nie potrafi, jeśli człowiek jest mocny w sobie, zniszczyć jego ducha, osobowości, dumy.

    5.
  • 13mirek 17.11.2019
    A niewolnikiem można być współcześnie.
    Bez pęt i bez dosłowności.
    Dzięks za słowo.
  • TseCylia 17.11.2019
    A ja 5 daję, bo ciekawy tekst.
  • 13mirek 17.11.2019
    Dzięki
  • Angela 17.11.2019
    Mocny, ale nie przesadzony. Można czytać dosłownie, albo interpretować dowolnie, w zależności od nastroju.
  • 13mirek 17.11.2019
    Bo to istotnie historyczne wydarzenie.
    Łącznie z ukrzyżowaną niewolnicą pomiędzy niewolnikami.
    I tak można czytać, albo jako metaforę dowolnych form niewolnictwa.
  • jolka_ka 17.11.2019
    "nie ma bogów kiedy cierpią ludzie" to zapamiętam.
  • 13mirek 17.11.2019
    Tak mi się przynajmniej wydaje.
  • Enchanteuse 17.11.2019
    też daję pięć. Dobry, dopracowany tekst.
  • 13mirek 18.11.2019
    Dzięki Ench

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania