Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Krew z mojej krwi

wczesna jesień ,obrzeża miasta , za parę godzin wstanie świt .młoda kobieta idzie chodnikiem wśród niskiej zabudowy . ma na sobie lekka kurtkę i dużego labradora przy boku idzie spokojnie . lekki wiatr niesie głosy "mamo pomocy tata mnie bije !!!" kobieta to usłyszawszy czym prędzej pobiegła w stronę krzyku po kilkunastu metrach dobiegła do jakiejś meliny ,malutki jak na dzisiejsze standardy domek z cegły istny zabytek "pomocy ja nie chcę !!!" krzyczał głos dziecka .kobieta zadzwoniła na policje

-operator numeru alarmowego w czym mogę pomóc ?

-ulica krucza 14 słychać krzyki i płacz małej dziewczynki

-pani nazwisko

-Katarzyna Nawrót

-proszę czekać policja zaraz będzie

wtedy do kobiety podeszła stara babcia i ochrypniętym głosem rzekła

-pani opuści ten teren jeśli pani życie miłe

-pani nie słyszy tego płaczu przecież tam na pewno coś się stało

-ić kobito z tond ,bo własnym dobrem ryzykujesz !

-pani nie rozumie ,że temu dziecku może grozić niebezpieczeństwo ?

-co za granda ino pani coś powiem ,w tej chałupie niema żadnego dziecka tyle razy policja tam była i żadnych śladów żadnego ślectwa ,pani tylko mandat dostanie za bezpodstawne wezwanie !

-to sama tam wejdę bić się umiem

kobieta po cichu wbiegła na posesje przeskakując płot a pies został siedząc na chodniku .kobieta skradając się ciągnie za klamkę ,drzwi są otwarte ,wchodzi do środka z podniesioną gardą stąpając powoli ,widzi na końcu korytarza uchylone drzwi .z ogromną zimną krwią zagląda , na podłodze siedzi niemowlę z twarzą zwróconą w stronę okna .kobieta mówi w myśli

-wejdę i gnoja powalę

wchodzi szybko rozglądając się na około z gotową gardą , w pokoju niema nikogo tylko zakurzone meble i śmieci .kobieta spogląda na dziecka i bez słowa bierze je płaczące na ręce a ono przestaje płakać jest całe lodowate kobieta ,która właśnie miała z nim wybiec z domu spojrzała na nie jeszcze raz

-czy ty jesteś moją babcią ?

powiedziało kilku miesięczne dziecko ,jego oczy były czarne a usta ubrudzone czerwonym płynem .kobieta zastygła w bezruchu nagle usłyszała głos

-babcia !

a zza łóżka wyraczkowało drugie dziecko też z oczami jak noc i krwią na buzi ,gdy raczkowało kobieta spostrzegła ,że ciągnie za sobą pempowine .kobieta odzyskała zimną krew i podeszła bliżej . za łóżkiem były jeszcze dwa noworodki oraz zwłoki a właściwie same kości na które była naciągnięta skóra ,noworodki gryzły to co zostało .kobieta nie wierząc w to co widzi powiedziała pod nosem

-co tu się stało ?

wtedy noworodek ,którego trzymała na rękach powiedział

-byliśmy w brzuchu u mamy we czwórkę i słyszeliśmy jak mama prosiła tatę by włożył jej pompkę do opon i nas usónoł i on to zrobił ale my nie chcieliśmy umierać więc gdy postanowiliśmy ich zabić .wtedy odezwała się kobieta

-gdzie jest wasz tata ?

-w piekle ,zjedliśmy go razem z kośćmi ,czy jesteś naszą babcią ?

-nie

odpowiedziała z szokiem i niedowierzaniem kobieta wtedy dziecko na jej rękach się rozpłakało a ona przytuliła je do piersi mówiąc

-nie płacz ,nie płacz

i nagle poczuła przeszywający ból w piersi ,dziecko ugryzło ja i zaczęło zjadać kobieta rozpaczliwie próbowała oderwać je od piersi a pozostała trójka oderwała się ode zwłok i ruszyła na kobietę .zaczęły przygryzać się do jej nóg wdrapując się coraz wyżej i zaczęły rozszarpywać kobietę ta w rozpaczliwej obronie zaczęła je bić nie zważając na nic jednak po chwili szamotaniny ruszyła w stronę drzwi jednak jeden z niemowlaków zaczoł gryść ją w kolano a potem nad ludzką siła wyrwał jej żepke z kolana ,ta padła i wrzyczeła w niebogłosy

-pomocy ,ratunku!!!

wtedy dwa noworodki wgryzły się w szyje po czym ją rozerwały a kobieta zamilkła prubójąc jeszcze krzyknąć wyharchała tyle krwi ile jej zostało i zmarła ...

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Aleks99 5 miesięcy temu
    Autor chyba nie wie, jak działa gramatyka języka polskiego. Gniot i kilo mułu. Niektórzy nie mają wstydu takie bazgroły publikować
  • Szarl 5 miesięcy temu
    Rozumiem ,że tylko interpunkcja do poprawy a czy ma Pan jakieś zastrzeżenia do treści ?
  • Vampire Fangs 5 miesięcy temu
    Szarl - Nie mam zamiaru tego POTWORKA LITERACKIEGO oceniać, ale z drugiej strony jako autor tego dziwoląga rozśmieszyłeś mnie kilkoma fragmentami, które na pewno nie miały być komiczne.
  • zsrrknight 5 miesięcy temu
    o treści nie ma co pisać, jeśli przez formę nie da się tego właściwie przeczytać...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania