Poprzednie częścikrótka historia współżycia

krótka historia

Młody niegłupi z pomysłem

W wykopanym przez siebie grobie

przy Wiśle na brzegu

czeka na uwolnienie

 

Jednym słowem stwierdzeniem

zabłyslem w dniu ostatecznym

 

By schować się mógł w mroku

zaciśnięte zęby sztywne zimne ciało

Dobrze zakonserwowane

 

Piłem paliłem ćpałem

dla robaka nie przysmakiem

gdy już znajdą lek na nieśmiertelność

stanę się potęgą nadbrzeża

 

Stracony w dniu narodzin

O sercu dobrym łagodny spokojny

Zawsze samotnie po swojej stronie

Zanurzam się w mieście w betonie

 

płynę przez myśli nie tylko z kosmosu

Wyciągam pacierze wciąż wierzę

 

W przybycie obcych w Rydułtowach

Kolorowe nastoletnie dziewczyny

Nie byłem obojętny na miłość

Kocham lato i ciebie Beato

 

Tak było pisałem wiersze piosenki

Układałem słowa w dźwięki

Uciec poza bramy ogrodzenia

 

Jestem sobą wolną osobą

Nie pozwól by nas gonili

Tego im nie wolno

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • najmniejsza 4 miesiące temu
    O matko gdyby mój syn palił ,pił czy ćpał to bym go chyba z domu wyrzuciła .Jak ja Bogu dziękuję że mam tak porządnego syna jak czytam takie teksty.Coż wiele zależy od wychowania.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania