Krzyk - wprawka

I want to feel the fire that you kept from me – The Crane Wives, The Moon Will Sing

 

*

 

Krzyczy.

 

Nie może uwierzyć, że to robi.

 

Do tej pory ,,prawdziwy” krzyk zagłuszały krzyki w jej głowie.

 

Zamknij się!

Jak podnosisz głos, to nie chce się ciebie słuchać.

Twój głos brzmi okropnie.

 

I jej własne myśli.

 

Krzyk jest zły.

Nie wolno ci.

Przestań.

 

To nie było proste. Naprawdę nie było proste.

Ale z czasem tłumienie wszystkiego w sobie stało się równie trudne.

 

Więc krzyczy.

I długo nie przestaje.

 

11.08.2023

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • andrew24 4 miesiące temu
    Warto się wykrzyczeć,
    najlepiej sam na sam.
    Pozdrawiam 5*
    Miłego dnia
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    Dzięki za ocenę i komentarz, miłego dnia również :)

    Chociaż co do sam na sam... w większości przypadków się zgadzam, ale czasem może dobrze, żeby niektórzy ludzie usłyszeli nasz krzyk.
  • il cuore 4 miesiące temu
    /,,prawdziwy” krzyk/ – to dla mnie zawsze będzie;
    Edvarda Muncha
    cul8r
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    Nie no, z tym się kłócić nie zamierzam😆

    😱
  • Joan Tiger 4 miesiące temu
    Nastąpiła długo dojrzewająca erupcja. Nawarstwianie problemów prędzej, czy później znajdzie ujście nawet przy najbardziej stoickiej postawie. Ta wewnętrzna walka, to strach, niemoc, albo zastraszenie. Samouciszanie doprowadziło do obłędu, niedowartościowania, a jednocześnie dodało skrzydeł. Niech krzyczy i wyrzuci z siebie ogień, który ją trawi. Każdy ma prawo głosu. Pozdrawiam. :)
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    Tak. Niech krzyczy.

    Dziękuję za komentarz :) też pozdrawiam
  • zsrrknight 4 miesiące temu
    tłumienie emocji do niczego dobrego nie prowadzi. Warto się wykrzyczeć, wypłakać, ale to w sumie nie jest proste, bo człowiek podświadomie sam sobie na to nie pozwala
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    100% zgody
  • Grafomanka 4 miesiące temu
    Za Joan Tiger. Dla własnego zdrowia psychicznego trzeba oczyszczać emocje, nawarstwione niszczą.
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    Tak. Pytanie jeszcze jaką drogą, żeby przy okazji nie przejechać się po wszystkich wokół...
  • Dekaos Dondi 4 miesiące temu
    Droga_we_mgle↔O tak. Wykrzyczeć umysł na zewnątrz. Odpowietrzyć. "Upuścić krew" z tego, co rani.
    Nawet, gdy nadal będzie boleć, to jednak inaczej. Na zasadzie, głębokiego wydechu i wdechu, nowych sił.
    Pozdrawiam🌲😊.
  • droga_we_mgle 4 miesiące temu
    "Wykrzyczeć umysł na zewnątrz. Odpowietrzyć." - zajefajne sformułowanie

    Dzięki, pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania