Księga Rodzaju 39,10-12
"A chociaż ona namawiała Józefa codziennie, by spał z nią i żył z nią, nie usłuchał jej" Czyli a chociaż żona pana jego namawiała Józefa, syna Jakuba codziennie, by spał z żoną pana swego, jak mąż z żoną swą i żył z żoną pana swego, jak mąż z żoną swą, nie usłuchał Józef głosu żony pana swego, i nie spał z żoną pana swego i nie żył z żoną pana swego. I nie uczynił falowego nośnika wielkiej niegodziwości panu swemu, który uczyniłby falowe zakłócenia w oddziaływaniach informacyjnych, wszelkich rodzajów informacji we wszechinformacji ze wszechinformacją. I nie poniesie śmiertelnych konsekwencji, które trwałyby wiecznie. "Pewnego dnia, gdy wszedł do do domu, aby wykonać pracę swoją, nie było tam nikogo z domowników w domu" Czyli pewnego dnia, gdy wszedł Józef do domu pana swego, aby wykonać pracę swoją powierzoną Józefowi przez pana jego, nie było w domu nikogo z domowników w domu pana jego "Wtedy chwyciła go za szatę jego, mówiąc: Połóż się ze mną ! Lecz on zostawił szatę swoją w jej ręku, uciekł i wyszedł na dwór" Czyli wtedy gdy nie było w domu nikogo z domowników w domu pana jego, żona pana chwyciła Józefa za szatę jego, mówiąc, by położył się z żoną pana swego, jak mąż z żoną swą. Lecz Józef syn Jakuba, zostawił szatę swą w ręku żony pana swego, uciekł z domu pana swego i wyszedł na otwartą przestrzeń bez szaty swej. I nie uczynił Józef falowego nośnika informacji niegodziwości panu swemu, bo nie położył się z żoną pana swego, jak mąż z żoną swą, który uczyniłby falowe zakłócenia w oddziaływaniach informacyjnych, wszelkich rodzajów informacji we wszechinformacji ze wszechinformacją. I nie poniesie śmiertelnych konsekwencji, które trwałyby wiecznie. Analogicznie do każdego z nas, by nie uczynić falowego nośnika informacji niegodziwości bliźniemu swemu, i położyć się z żoną bliźniego swego, jak mąż z żoną swą, który uczyniłby falowe zakłócenia w oddziaływaniach informacyjnych, wszelkich rodzajów informacji we wszechinformacji ze wszechinformacją. A za czynienie falowych zakłóceń w systemie duchowo - informacyjnym, na pewno poniesie się śmiertelne konsekwencje, które trwać będą wiecznie (Rdz 39,10-12)

Komentarze (22)
Ciekaw jestem jak wyglądały lekcje polskiego w twojej szkole?
"- Boguś, wstań i zinterpretuj nam teraz sonet 'Stepy Akermańskie'
- Sensem jaki wypływa z tego wiersza jest to, że autor, Adam Mickiewicz, Polski poeta, płynie wozem przez step i porównuje trawy do falującego morza...
- Ale to jest streszczenie, ja pytałam o interpretację.
- No więc interpretacją jest to, że trawy na wietrze wyglądają na fale morskie i poeta skojarzył to gdy wyjechał morzem na step.
- Ale ty mi streszczasz wydarzenia w pierwszej zwrotce, ja pytałam co wynika z tego wiersza.
- Z wiersza wynika, że falujące trawy na stepie, oglądane z wozu...
- Siadaj, pała."
cyt
" człowiek jest tym, co pisze, mówi, czyni i myśli. "
po twoich tutaj wypowiedziach, wnioskuję, być może błędnie, że jesteś betonem, stąd pytajnik na końcu zdania
Ty jednak ,zamiast ekskluzywnego obiadu, podajesz i narzucasz na siłę hotdoga z którego parówa może wylecieć i pobrudzić nam koszulę. Wiesz co mam na myśli.
Tak napisałem, chociaż w Boga wierzę. Pozdrawiam
Ja osobiście Cię uwielbiam, Bogusław. Jesteś zabawny (ale nie dlatego, że chcesz być zabawny, niemniej prezentowany przez Ciebie całokształt jest zabawny. I nigdy nie zapomnę tego strzyżenia owiec).
Jeja, czarownik.
Daję przysłowiowego "dyla"
Ciao
I jak go nie wielbić ;)?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania