Kto jest bestią?

Wtorek 25 października 2016 roku, wyspa Inish Beg, Irlandia

 

Było kilka minut po drugiej po południu. Temperatura tego dnia wynosiła trzynaście stopni.

 

Na całość zapraszam do Zeszytu piątego mojej książki Opowiadania z zakładką :)

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Quincunx 23.11.2016
    "Wymiatała przez otwarte drzwi kilka listów z pobliskiego dębu" - literówka.
    "strych deskach stodoły" - podobnie.
    "To nie było tylko pchniecie". - toż.

    Patrzenie w kierunku słońca jest naj i och. Tak tak.
  • KarolaKorman 23.11.2016
    Dziękuję za wyłapanie moich byczków, ciągle gdzieś brykają :)
    Z tym słońcem to też muszę coś zrobić, bo jeszcze jej oczy wypali :)
    Dziękuję :)
  • Zdzisław B. 23.11.2016
    Nie znam się na bestiach i horrorach, więc tu tylko moje uwagi i sugestie co do samej strony "warsztatowej". Ok? ;) :
    *coś silnego - coś silnie
    *Roztargała ostrymi - Rozerwała ostrymi
    *podrapała plecy (może: poraniła? Od ostrych szponów nie byłoby tylko podrapań)
    * i, wskutek upadku na twarz, (ten zwrot bym całkiem usunął)
    *Kiedy ją - Kiedy Ruth (gdyż nie wiadomo, czy chodzi o bestię, czy dziewczynę)
    *We środę - W środę
    *wilka inni - wilka, inni
    *pchniecie - pchnięcie
    *parkingu przed - parkingu, przed
    *zlokalizować stwora i odsapnąć z ulgą. - schwytać stwora i wreszcie pozbyć się strachu.
    *Uzbrojeni w - Wyposażeni w (nic z wymienionych rzeczy nie jest bronią)
    *Przekładała koślawo wychudzone kończyny - Kuśtykała koślawo na wychudzonych kończynach
    *zjadać jej resztki - jej zjadać resztki
    *niczego - niczego ani nikogo (gdyż później jest mowa o dziewczynie)
    *w strych - w starych
  • KarolaKorman 24.11.2016
    I jeszcze powiedz mi, że nie wiesz: Kto jest bestią?
    Poprawiłam tylko to, co mnie przekonało, choć i tak nie do końca. Forma we środę jest poprawna i wolę tę.
    Jednak dziękuję pięknie za wypisanie niedociągnięć, zawsze po takiej lekcji coś zostaje w głowie :)
  • AndreaR 23.11.2016
    Podoba mi się. Lubie takie klimaty.;)
    5
  • KarolaKorman 24.11.2016
    Cieszę się, że się spodobało :) Dziękuję :)
  • Angela 24.11.2016
    Ooo, to było bardzo ciekawe, ale nadal nie wiem kto jest bestią : ) 5
  • KarolaKorman 24.11.2016
    Angela, żartujesz chyba :) Dobrze, że chociaż miałaś przyjemność z czytania :)
  • Angela 24.11.2016
    KarolaKorman Aha, teraz przeczytałam drugi raz, wcześniej szukałam dziwniejszych rozwiązań,
    najprostsze mając pod nosem : D
  • Angela 24.11.2016
    KarolaKorman Aha, teraz przeczytałam drugi raz, wcześniej szukałam dziwniejszych rozwiązań,
    najprostsze mając pod nosem : D
  • KarolaKorman 24.11.2016
    To bardzo się cieszę, że odnalazłaś sens :)
  • Rasia 06.12.2016
    "trzynaście stopni Celsjusza." - właściwie Celsjusza, z całym szacunkiem, bym wywaliła, bo raczej mówimy po prostu "stopni", a im mniej zbędnych słów, tym lepiej
    "nie była pewna czy kojarzy" - przecinek po "pewna", zdanie podrzędnie złożone
    "Zastanowiło ją skąd ten zapach w tym miejscu." - po "ją", bo w domyśle mamy "zapach jest/pojawił się/znalazł się"
    "a zemdloną ze strachu, gryzła po ramionach i szyi" - bez przecinka
    "We środę" - niby obie wersje poprawne, ale "we" występuje rzadko i brzmi dość nienaturalnie moim zdaniem, bo zwykle używamy takiego wydłużenia, kiedy wymawianie wyrazu sprawia nam problem. "W środę" jest dość płynne, a tym utrudnieniem wydaje mi się tutaj "we". Ale upierać się przy tym nie będę.
    "Zwarte grupy przeszukałyby" - raczej przeszukały*, bo nie widzę powodu, dla którego miałby być tam tryb przypuszczający ;)
    "Na witrynach sklepowych" - "na witrynach" odnosi się raczej do witryn internetowych, a to i tak jest akceptowane głównie przez to, że ludzie używali tej formy. Poprawniejsza jest "w witrynach", zwłaszcza jeśli chodzi o witrynę sklepową.
    "A ta, którą szukali, szła" - której*
    Dość specyficzne opowiadanie, troszkę mało rozbudowane, jak na mój gust. Przydałoby się tu szersze nakreślenie całego społeczeństwa i akcji, zwłaszcza że chyba nie bez powodu wybrałaś sobie Irlandię jako miejsce akcji. Co do samego zapisu nie mam większych uwag poza tym, że czasem zdarzyło Ci się ułożyć dziwnie szyk zdania, bo tak to było fajnie. Może też kwestia tego, że nie nakreśliłaś tutaj szczególnie żadnej postaci i tak niby czytam o miejscu, niby czytam o ludziach i bestii, ale z nikim się nie uosabiam, jeśli wiesz, co mam na myśli. Oczywiście to nie znaczy, że opowiadanie jest złe, aczkolwiek mi nie przypadło do gustu tak jak inne, które kojarzą mi się z Twoją delikatną bądź błyskotliwą twórczością. Tym razem 4 :)
  • KarolaKorman 06.12.2016
    We środę dla mnie brzmi dobrze, natomiast w środę - niekoniecznie - to pewnie kwestia używania na co dzień. Formy: w środę czy w czwartek nigdy nie używam.
    ,,przeszukały'' w tym zdaniu byłoby nie na miejscu, ponieważ mają to zrobić dopiero jutro, a taka forma wskazuje, że już się to odbyło. Może powinnam zmienić całe to zdanie, ale za dużo zachodu.
    Celowo nikogo w tym opowiadaniu szczególnie nie opisywałam. I nie napisałam w tym opowiadaniu nic, albo bardzo niewiele o bestii. Zadałam tylko w tytule pytanie, ale jeszcze nikt nie pokwapił się na nie odpowiedzieć :(
  • Freya 06.12.2016
    To ja odpowiem, żeby autorka miała pełny komfort tego, że jej praca nie idzie na marne i ludzie faktycznie coś rozumią z jej przekazu.
    Były w historii zdarzeń niezwykłych, dotyczących ludzi, szczególnie nagłośnione trzy przypadki dzieci, tzw. "dzikich", "wilczych". Kaspar Hauser, Genie i Victor z Aveyron. Genie, to czasy współczesne i chyba to jest najstraszniejsze, ponieważ oznacza, że to wcale nie jest mroczna przeszłość. Takich zdarzeń musiało być i jest, zapewne nieskończenie więcej, ale tylko nieliczne ujrzą "dzienne światło". ;)
  • KarolaKorman 06.12.2016
    Zerknęłam teraz do Wiki i przeczytałam o Genie, tragiczna historia :( Ja jednak nie opierałam się na faktach, to wymysł mojej wyobraźni i myśląc o bestii nie miałam na myśli tej biednej dziewczyny - jej nigdy nie nazwałabym bestią :(
  • Freya 06.12.2016
    Kurde... Karola, przecież bestiami nie są ofiary, tylko kaci tych ofiar.
    Niemniej ciągle mówimy o ludziach.:-P
  • KarolaKorman 06.12.2016
    Dokładnie :) Tu się zgadzamy :) Cieszę się, że podjąłeś się odpowiedzieć na pytanie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania