Kwadratami - może nie za bardzo mnie przekonuje początek tytułu, ale każdy ma swoją propozycję. Co do treści miała fajną brudną, ciemną aurę. Ciekawe. Podobało mi się, ale nie odczułam w tym głębszych uczuć, były one trochę słabe. Dam jednak 5 za wprowadzenie mnie w drogę ku... Nie wiem :)
Dziękuję Wam serdecznie :) Prue, tylko ten wyraz w całości może odzwierciedlić to, co miałam na myśli, a emocje są, ale schowane, tego trzeba się doszukać :) Wolfie, rozumiem Cię, to opowiadanie właśnie takie miało być, ciekawe czy ktoś się pokusi na własną interpretację. Natalia, Angela - dziękuję za miłe słowa :*
Przeczytałam dwa razy, bardzo dokładnie starając się przeanalizować każde słowo, ale stwierdzam, że jestem do bani w interpretacjach.. :( Rozumiem, że tytuł odnosi się właśnie do szachów, a białe i czarne pola do momentów szczęścia i cierpienia w naszym życiu. Bohaterka niestety nie ma w życiu łatwo i postanawia.... dać się zbić? ;) skończyć swój żywot? Jednak nie znajduje tam tego co oczekiwała, a rozgrywka życia dalej się toczy, kolejna osoba przejmuje jej rolę gracza... Taka luźna wariacja mojej wyobraźni na temat tekstu ;) Co do samego opowiadania, - czytało się naprawdę dobrze, chociaż za drugim razem jeszcze lepiej (musiałam się mocniej skupić ;)), jest klimatyczne i niebanalne. Też jestem ciekawa, jak inni interpretują jego treść!
Dziękuję Ci bardzo, że poświęciłaś swój czas na przeczytanie mojego opowiadania i jeszcze napisanie tego jak go interpretujesz. :)
Powiem szczerze, że jesteś bardzo, ale to bardzo blisko, z większością idealnie trafiłaś. No, ale nie ma tak łatwo, nie wszystko pasuje, a ja nie zamierzam podać tego na tacy, może ktoś ma inną wizję? Zobaczymy. Jeszcze raz dziękuję. :)
Masz racje. Twój tekst można zrozumieć, zinterpretować na wiele indywidualnych sposobów. Bardzo podobał mi się wstęp:) 5
Anonim24.08.2015
Niebieska, o kurde :O Dlaczego czytam to dopiero teraz? To jest boskie! Racja, każdy może zinterpretować to opowiadanie na swój sposób i to jest najlepsze. Dobrze wyczerpany temat i oryginalny pomysł. Chcę więcej takich tekstów z twojej strony ;) Zawyżyłaś sobie u mnie poprzeczkę! :D
Marzycielko, dziękuję, miło mi to słyszeć, bo wstępu najbardziej się obawiałam ;) Shiroi, nawet nie wiesz jak się cieszę, że tu zajrzałaś. Do napisania tego tekstu zainspirował mnie Twój wierszyk, dlatego dziękuję podwójnie! Postaram się, aby kolejny był jeszcze lepszy :*
Anonim24.08.2015
Serio? o.O Mam swoją zasługę :D Nie wiesz jak mnie o cieszy XD
Anonim08.09.2015
Zainteresował mnie tytuł - skojarzyłam go sobie z szachami i jak widać bardzo dobrze (może dlatego, że mam do nich słabość?). Utwór idealnie trafia w moje klimaty, w mój gust, więc moje serduszko się jeszcze bardziej cieszy. Uwielbiam takie opowiadania - zupełnie nie wiesz co się dzieje, jednak pochłaniasz całym sobą i interpretujesz pod swoją osobę. Nie ma tutaj wskazówek jak dokładnie masz to zrobić, jednak twój egoistyczny umysł widzi w tym siebie - I love it!
Efria, dziękuję Ci serdecznie. Cieszę się, że Ci się spodobało. Ten tekst właśnie taki miał być, każdy może go interpretować pod siebie. Zobaczyć coś, co tylko on może, poczuć znane mu emocje :) Też mam słabość do szachów :)
Komentarze (13)
Z czystym sumieniem 5 : )
Powiem szczerze, że jesteś bardzo, ale to bardzo blisko, z większością idealnie trafiłaś. No, ale nie ma tak łatwo, nie wszystko pasuje, a ja nie zamierzam podać tego na tacy, może ktoś ma inną wizję? Zobaczymy. Jeszcze raz dziękuję. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania