Lalka Życia cz.2-List
Jedenasty Listopada Rok Nie Jest Istotny
Drogi mój Harwercie!
Wpis pierwszy- dzieciństwo
Urodziłeś się 4 kwietnia. Ja poznałam Cię jednak dopiero w sierocińcu, gdy skończyłeś cztery lata. ( Ach! Liczba cztery często Cię prześladowała) ! Byłeś wówczas niższy ode mnie! Jakie my szczęśliwe lata spędziliśmy razem w państwowym przytułku. Los pokarał Cię stratą rodziców mię również. Ale to było wolą Świata. Jak sam mi kiedyś tłumaczyłeś! Jesteśmy jak Lalki! A ty powielokroć się o tym przekonałeś. Teraz i ja mam pewność!
Z pochodzenia byłeś Włochem, ja zaś Czeszką. O mój Ty drogi Harwercie Groopie, jak mi cię szkoda, gnijącego samotnie wśród chorych ludzi omamionych starością i upływem lat. Jak mi Cię szkoda Synu Wrzechświta. Laleczko w jego smukłych palcach!
Spędziliśmy mnóstwo czasu , który jednak szybko upłynął we wspólnym towarzystwie błąkając się wśród obcych dzieci. Cieszyła nas i rozmowa i wszelkie zabawy dziecinne... aż do czasu. ..
Komentarze (4)
Ciąg dalszy nastąpi :-)
W języku polskim nie ma takiego słowa jak "mię"... Popracuj nad swoim warsztatem, bo bardzo z nim krucho na obecną chwilę...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania