Ciekawe, ale nie pokuszę się o interpretację. Troszkę zbija mnie z tropu to zdanie:
"Nawet sylwetka wysmuklała, aby być podobnym do tych, co pod władaniem księżyca."
Normalnie nie wiem. Pod władaniem księżyca powinny być wilkołaki, tylko smukła sylwetka nie pasuje.
5
Anonim12.12.2020
Cześć, Józefie.
kiedyś była pewna piosenka Dżemu, może to będzie podpowiedzią.
A mnie się podoba, bo mozna ten tekst odczytać metaforycznie, wtedy taką jaskinię może mieć każdy, w sobie. Ukrywać się w niej, wychodzić do ludzi innym. To typowe dla ludzi z rozdwojona jaźnią.
Wysmuklala źle brzmi, mozna i raczej trzeba zmienić.
Antoniuszu↔Może dziwnie to zabrzmi, ale mam pewne skojarzenia, z moim tekstem, co kiedyś,
w sensie treści, tylko inaczej jakby ująłeś. Ale nie ważne. Tak czy siak, jestem na Tak:)
Przed↔zabijał bo musiał, a teraz miał świadomą chęć:)↔tak jakoś to widzę:)↔Pozdrawiam:)↔5
Oczywiście, można inaczej rozumieć.
Anonim12.12.2020
Wiesz, albo Twój tekst zrobił na mnie takie wrażenie, albo był na tyle zbieżny, z tym co mam w głowie (raczej to drugie), bo wczoraj napisałem ten tekst i dopiero dotarło do mnie, jak czytałem, że jest podobny do Twojego. Ale jest podobny w dwóch rzeczach, główny aspekt jest inny.
Antoniuszu↔Albo tak pomyślałem↔Człek wychodzi ze swojej "jaskini'' niby ''ogarnięty z tego, co go męczy'' i niby wokół cacy cacy...
ale jednocześnie widzi swoje słabości ii woli się cofnąć. Wychodzi rzadko, by nim znowu nie zawładnęły, bo ma na nie wielką chęć.
Absolutnie każdy tekst, można interpretować, na bardzo wiele sposobów.
A im ciekawszy, tym na więcej, bo większa liczba szczegółów, a zatem opcji do kombinacji.
Nawet 2 + 2 = 4→można różnie interpretować:))
Anonim12.12.2020
Co do 2+2=4 to pewnie można różnie interpretować, ale czy trzeba?
Tak czy nowak dzięki za słowa.
Hmm, ciekawe i intrygujące. Tak, gdy nabierze się trochę siły chce się "wyjść" chociaż na chwilę, zaistnieć "na zewnątrz", ale każdy ma swój limit i pragnie "wrócić", tam gdzie spokój, tam gdzie bezpiecznie, tam gdzie może być sobą.
Jako tako, tak to widzę :)
Pozdrawiam ;)
Anonim12.12.2020
Dzięki, Shogi.
I końcówka Twoich słów trafia w sedno, choć po drodze jeszcze trochę jest.
Antonio, mam problem z interpretacją, przyznaję sie bez bicia, bo dostrzegam tu jakby kilka sprzecznosci.
Gdy jestem w jaskini jestem besta z ofiarami, tak? Gdy wychodzę staje sie jak miliony, czyli tzn normalny - wiec tutaj w zdaniu : Nawet sylwetka wyszczuplala, aby byc jak... brakuje mi "nie", bo nie chce byc w tym momencie besta pod wladaniem ksiezyca.
I dalej "Ale ja z każdą chwilą potrzebowałem coraz wiecej lownej zwierzyny" wydaje mi sie nie za jasne. Czy chodzilo o cos w stylu " Ale ja z kazda chwile czulem jak potwor wyrywa sie ze mnie"? MOZLIWE TEZ ze nie zrozumialam o co chodzi w tym zdaniu, wiem pomoz Antonio i podpowiedz ?
Generalnie bardzo mi sie podoba, zwlaszcza sam pomysl i początek.
Ps. Przepraszam za brak polskich znaków, z kom. piszę.
Anonim12.12.2020
Nie chciałbym wyjaśniać. Ale powiem, że z tą wyprostowana sylwetką to: lunatycy otaczają mnie. I czasem blokujemy na co dzień niektóre uczucia. Tyle chce powiedzieć.
Dzięki i pozdrawiam.
Człowiek jest efektem milionów lat ewolucji. Jej prapoczątki sięgają do ssaków naczelnych rodzaju homo, aż po ewolucję, która doprowadziła do wykształcenia się homo sapiens – człowieka współczesnego.
Kolebką ludzkości jest Afryka, gdzie żyli wspólni przodkowie człowieka i małp człekokształtnych:
Z biegiem epok, lat powoli z jaskini wychodziły i rozwijały się pierwsze formy w linii ewolucyjnej człowieka: australopiteki, Homo habilis, kolejny gatunek człowieka - Homo erectus, neanderlańczyk, pierwszy przedstawiciel naszego gatunku - Homo sapiens.
Zagadnienia ewolucji człowieka są przedmiotem dyskusji. Istnieje wiele kontrowersyjnych teorii, pojawiają się nowe koncepcje, nowe daty znalezisk i nowe odkrycia.
Ukazałeś etapy uczłowieczenia, dwunożność i wyprostowana postawa ciała.
Dzisiejszy człowiek zachowuje się czasem nieracjonalnie. Mamy swoje jaskinie i swoje upodobania. Zamykamy się i żyjemy w samotności.
Obecnie ten człowiek poszukuje życia poza naszą planetą, poszukuje nowych alternatyw do życia. Jednocześnie niszczymy naszą planetę.
Rozpoczynamy głosowanie. Dziewięć tekstów i 900 słów.
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Zapraszamy: https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Głosujemy do 21 grudnia /poniedziałek/ godz. 23.59
Literkowa pozdrawia
Komentarze (23)
"Nawet sylwetka wysmuklała, aby być podobnym do tych, co pod władaniem księżyca."
Normalnie nie wiem. Pod władaniem księżyca powinny być wilkołaki, tylko smukła sylwetka nie pasuje.
5
kiedyś była pewna piosenka Dżemu, może to będzie podpowiedzią.
Dzięki i pozdrawiam.
Wysmuklala źle brzmi, mozna i raczej trzeba zmienić.
Pozdrawiam
w sensie treści, tylko inaczej jakby ująłeś. Ale nie ważne. Tak czy siak, jestem na Tak:)
Przed↔zabijał bo musiał, a teraz miał świadomą chęć:)↔tak jakoś to widzę:)↔Pozdrawiam:)↔5
Oczywiście, można inaczej rozumieć.
Dzięki i pozdrawiam.
ale jednocześnie widzi swoje słabości ii woli się cofnąć. Wychodzi rzadko, by nim znowu nie zawładnęły, bo ma na nie wielką chęć.
Absolutnie każdy tekst, można interpretować, na bardzo wiele sposobów.
A im ciekawszy, tym na więcej, bo większa liczba szczegółów, a zatem opcji do kombinacji.
Nawet 2 + 2 = 4→można różnie interpretować:))
Tak czy nowak dzięki za słowa.
Pozdrawiam
Jako tako, tak to widzę :)
Pozdrawiam ;)
I końcówka Twoich słów trafia w sedno, choć po drodze jeszcze trochę jest.
Pozdrawiam.
Gdy jestem w jaskini jestem besta z ofiarami, tak? Gdy wychodzę staje sie jak miliony, czyli tzn normalny - wiec tutaj w zdaniu : Nawet sylwetka wyszczuplala, aby byc jak... brakuje mi "nie", bo nie chce byc w tym momencie besta pod wladaniem ksiezyca.
I dalej "Ale ja z każdą chwilą potrzebowałem coraz wiecej lownej zwierzyny" wydaje mi sie nie za jasne. Czy chodzilo o cos w stylu " Ale ja z kazda chwile czulem jak potwor wyrywa sie ze mnie"? MOZLIWE TEZ ze nie zrozumialam o co chodzi w tym zdaniu, wiem pomoz Antonio i podpowiedz ?
Generalnie bardzo mi sie podoba, zwlaszcza sam pomysl i początek.
Ps. Przepraszam za brak polskich znaków, z kom. piszę.
Dzięki i pozdrawiam.
Literkowa pozdrawia
Kolebką ludzkości jest Afryka, gdzie żyli wspólni przodkowie człowieka i małp człekokształtnych:
Z biegiem epok, lat powoli z jaskini wychodziły i rozwijały się pierwsze formy w linii ewolucyjnej człowieka: australopiteki, Homo habilis, kolejny gatunek człowieka - Homo erectus, neanderlańczyk, pierwszy przedstawiciel naszego gatunku - Homo sapiens.
Zagadnienia ewolucji człowieka są przedmiotem dyskusji. Istnieje wiele kontrowersyjnych teorii, pojawiają się nowe koncepcje, nowe daty znalezisk i nowe odkrycia.
Ukazałeś etapy uczłowieczenia, dwunożność i wyprostowana postawa ciała.
Dzisiejszy człowiek zachowuje się czasem nieracjonalnie. Mamy swoje jaskinie i swoje upodobania. Zamykamy się i żyjemy w samotności.
Obecnie ten człowiek poszukuje życia poza naszą planetą, poszukuje nowych alternatyw do życia. Jednocześnie niszczymy naszą planetę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrowienia!
Pozdrawiam
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Zapraszamy: https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Głosujemy do 21 grudnia /poniedziałek/ godz. 23.59
Literkowa pozdrawia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania