*** (LBnD 66)

Znów nadchodził koniec roku, a z nim święta i cała biurokratyczna maszyna nastawiała się na dopinanie spraw, bo gonił ich ustawowy termin, takoż naciskali na obywateli.

Igor, jak co roku, nie pozałatwiał w urzędach. Nie lubił tej hydry przeklętej biurokracji jako całego ustrojstwa, a także pojedynczych przedstawicieli ichniego łotrów zgromadzenia.

Wskutek dostał taki prezent od powiatu i samorządów, że go krew zalała.

W święta pił w nerwie i z nadciśnienia sobie krwi w afekcie starą brzytwą upuszczał, a jeszcze mu się ksiądz w sztok po kolędzie przypałętał, żądał co łaski i kazał wespół z, śpiewać... „Ja dalej widzę krew Boga...”

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • słone paluszki 2 miesiące temu
    Życiowe.
    Biednemu Kowalskiemu, to zawsze piach w oczy i pod syzyfową górkę :(
  • pitolik 2 miesiące temu
    A bo na zapleczu (to takie fajne miejsce) chodzi jedna istota i agituje, takie są efekty.

    Dziękuję za wgląd.
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Początek w miarę, ale później czy na to na skróty, czy inwencji zabrakło, bo słabiutko... do dopracowania
  • pitolik 2 miesiące temu
    Na skróty bez inwencji, po prostu dla potrzeby chwili, bo agitowali.

    Dziękuję za wgląd.
  • pitolik 2 miesiące temu
    Sunbursta chyba zbanowali, cześć pamięci, a tych dwóch kato-pato-polityken-banditen, nie, im tego nie uczynili.
  • o nim pseud 2 miesiące temu
    "Ja cię rozumiem Lolo.
    Wiem co cię trapi."
  • pitolik 2 miesiące temu
    o nim pseud, Ewa aż zbladła, próbowała tłumaczyć, on spod łóżka, a ten drugi w drzwiach.
  • o nim pseud 2 miesiące temu
    pitolik Czerwono-Czarni?
  • pitolik 2 miesiące temu
    o nim pseud, Ci to byli oni.
  • pitolik 2 miesiące temu
    Dość już tego miasta i ich.
  • pitolik 2 miesiące temu
    o nim pseud, I puszczali na gramofonach, Karin Stanek też, jakiś potentat gitarowy sponsorował.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania