LBnD - Drabble - Stare Drzewo 2
Leszek leżał nieruchomo. Bezwładne ciało po niedawno przebytym udarze stało się więzieniem dla jego niespokojnego ducha. Cierpiał.
Ze względu na stan zdrowia przeniesiono go do domu opieki. Opuścił ukochane Bielany, swój stary domek na ulicy Płatniczej, w którym mieszkał całe życie. Czuł się jak wielkie drzewo przewrócone przez wichurę. Wyrwane z korzeniami.
Czuł się obco w nowym miejscu, nikogo tu nie znał. Rodzina nie mogła go zobaczyć ze względu na panującą pandemię. Przykładano mu jedynie telefon do ucha, by mógł usłyszeć głosy bliskich. Był już stary.
Kolejne dni miały rozstrzygnąć czy wróci do sprawności, czy będzie wegetował.
Komentarze (4)
Jedyne, do czego bym się przyczepiła to nieszczęsne powtórzenia. W tak krótkim tekście mocno rzucają się w oczy.
Pozdrawiam ;))
Dzięki, że wpadłaś ?
Literkowa
Dekaos Dondi proponuje tematy. Może trochę dziwne. Nie wiem.
1↔Za smutno na śmiech, za śmieszno na smutek.
2→Tam gdzie szybują cienie fruwających ptaków.
Czas do 10 września do 23.59
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania