-----(wykasowany)-----

--

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • LBnDrabble 24.10.2020
    Witamy pierwsze drabble w Bitwie i w nagrodę otrzymujesz 3 punkty od Literkowej.
    Pozdrawiamy
  • Anonim 24.10.2020
    Witam
    o ile poprzednim razem, gdy napisałem specjalny tekst na Bitwę, było to uzasadnione, to teraz, kiedy dałem stary tekst, uważam, że te 3 punkty są kompletnie niezasłużone. Tak więc rezygnuję z nich. Dziękuję.
  • LBnDrabble 30.10.2020
    Antoni Grycuk szanujemy wybór.
  • Pasja 24.10.2020
    Jak często klasyfikujemy człowieka podłóg jego wyglądu. Samotny wśród ludzi jest niewidzialnym i często znika bez śladu. Mocne a zarazem optymistyczne zakończenie daje nadzieję.
    Pozdrawiam
  • Anonim 24.10.2020
    Dziękuję, Pasjo, za komentarz.
    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 24.10.2020
    Antoniuszu→Ciekawy tekst. Aczkolwiek zakończenie może być dwuznaczne,
    w zależności od tego, kiedy było mu lepiej (mimo podjętego trudu)
    Bo w końcu bliskie mu było bagno. Różnie ''inni''reagowali.
    Chmura go deszczem oczyściła... i pytanie, czy odzyskał swoją tożsamość, czy ją stracił?
    Oczywiście→zdaniem mym:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Anonim 24.10.2020
    Dzięki, Dekoś.
    Ja miałem konkretny zamiar, pisząc to, ale cóż, każdy niech interpretuje po swojemu.

    Pozdrawiam.
  • kigja 25.10.2020
    Pierwsze skojarzenie mam z Benem Grimmem, któremu własna inność także czasami przeszkadzała. Zwłaszcza wtedy, kiedy się zakochał.

    Podoba mi się optymistyczne zakończenie, że jednak Będzie dobrze.

    Pozdrawiam
  • Anonim 25.10.2020
    Owszem, kigja,
    będzie dobrze i dla stwora i dla chmury.

    Pozdrawiam.
  • LBnDrabble 06.11.2020
    Rozpoczynamy głosowanie na najlepsze drabble! Zapraszamy do czytania, komentowania i nagradzania punktami.
    Głosujemy do 09 listopada/poniedzialek/ godz. 23.59
    Literkowa
  • Shogun 09.11.2020
    Bardzo dobre drabble. Proste, ale jakże wymowne i to ostatnie zdanie :)
    Chmura dostrzegła ból i coś z tym zrobiła, zapłakała, co prawdopodobnie "uwolniło" "stwora"
    Pytanie teraz czy przechodnie nie widzieli jego bólu? A może widzieli? ale nic nie zrobili, a może nie chcieli widzieć.
    Czy nie jest tak dziś.
    Wiele widzimy, nic nie robimy. Nie chcemy widzieć.
    Obojętność, to straszna rzecz.

    Pozdrawiam :)
  • Anonim 09.11.2020
    No, jak do tej pory to tylko Tobie i JamCi sie to spodobało z Opowiczyków. Ale to dobrze, bo gdyby podobało sie wszystkim, to byłby swoisty McDonalds prozy.

    A może wszyscy widzieli jego ból, ale tylko starali sie "mechanicznie" pomóc, a chmurka jedyna pomogła emocjonalnie?...

    Dzięki wielkie, to super miłe.
    Pozdrawiam
  • Shogun 09.11.2020
    Antoni Grycuk Kurcze, jak tak teraz o tym wspomniałeś, to aż się przestraszyłem, czy aby u mnie nie ma McDonalda prozy, jak zawsze pełno komentarzy i w większości pozytywne haha :D

    Ooo, o tym nie pomyślałem. Możesz mieć racje. W końcu jedna i druga pomoc bardzo się od siebie różnią swoją "siłą".
  • Anonim 09.11.2020
    Shogun
    Bój się McDonalda, bój się! ;) hihihi

    Pozdro! :)
  • Shogun 09.11.2020
    Antoni Grycuk ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania