LBnDrabble nr 40 - Blok
Marlena przyjechała do tego samego miejsca jak co tydzień. Tak jak i tym razem, rozpakowała się i siedzi w ciszy, lecz nie do końca w ciszy. Budynek wydaje się niezwykle poruszony zewsząd dobiegają trzaski, kroki z piętra na piętro, pukania. Nagle następuje niespokojna cisza. Coś się zmieniło lecz co? Nie rozumie. Głosy ucichły lecz ciągle gdzieś są.
Budzi się już o piątej trzydzieści dziewięć, ale nie sama, to kroki ją budzą. Zasypia. Wstaje normalnie o siódmej. Nic nie podejrzewa. Wychodzi z mieszkania i z daleka na drzwiach wejściowych widzi biało - czarną kartkę. Podchodzi bliżej, już wie, że to klepsydra.
Komentarze (20)
Pozdrawiam
Odejście w śnie, jest chyba najlepszym z możliwych wariantów.
Gratuluję ?
Literkowa
Ciekawe spojrzenie na przemijanie.
Pozdrawiam
pozdrawiam
Jest pewien "nastrój" w tym tekście, w wiadomym znaczeniu↔Pozdrawiam:)↔%
''Budynek wydaje się niezwykle poruszony. Zewsząd dobiegają...''→to jeno sugestia:)
Autorze!
Wejdź w link - czytaj, komentuj i zagłosuj na najlepsze drabble.
Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 26 marca /sobota/ godz. 23.59
Dziękujemy wszystkim za udział i liczymy na ciebie!
Literkowa
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania