Mam mieszane uczucia, bo o ile irytuję mnie archaizmy, o tyle ten wiersz jest dobry, przemyślany itd. Początek w średniowiecznym klimacie, końcówka współczesna. Nie wiem, gdzieś mnie razi to połączenie.
no, w tym wierszu chciałem trochę poeksperymentować z formą. Zależało mi na takim kontraście, ale rozumiem, że nie musi trafiać. Może to jeszcze nie to, ale będę się starał kombinować.
Żeby gdzieś tak od połowy nie było metafory, której zawżdy nikt nie stosował w epoce średniowiecza, ba nawet nie wiedział o jej istnieniu, nie byłoby problemu. Po prostu, to jest za dobry wiersz na archaizmy.
No, możesz mieć rację. Póki co - to tylko eksperyment. Sprawdzam jak to się łączy. Skłaniam się jednak ku współczesności i myślę, że to jednorazowa próba. Ewentualnie można czytać bez wersów z dużymi literami.
Widać tu faktycznie eksperymentalia, takie stare pomieszane z nowym.
Ja zasadniczo się nie znam, ale to jest ciekawy kierunek pisania, chociaż trochę brakuje mi lekkości przekazu, gdyby tak tchnąć tu odrobinę lekkości, to ten archaiczny posmak tylko wzbogaciłaby bukiet doznań.
Bardzo spoko jednak jak na moje oko.
Oglądałam na Insta dwa filmiki:
1) Chłopiec +/- półtora roczku dostał okulary i pierwszy raz zobaczył mamę...
Wzruszające. Znał tykko jej głos i dotyk.
2) Chłopiec +/- 6/8 mcy dostał aparat słuchowy i pierwszy raz usłyszał mamę, która słodko do nie niego przemawiała. Na początku strasznie płakał, jednak gdy usłyszał Jej pełen miłości głos zaczął się uśmiechać.
Mocna w odbiorze i bardzo poszatkowana miłość. Niby dojrzała, a jednak skromna w swej odsłonie. Mnie się podoba taki zapis poszukiwania siebie, poszukiwania pomiędzy przeszłością, a dzisiejszym doznaniem.
Nic nie czaję Bucz, archaizmy, pomieszania zapisu (gdzieniegdzie z dużej), Flip i Flap, może jest jakiś kod na to, ale dla mnie nieznany. Propsuję natomiast eksperymentowaniu wszelakiemu (trzeba szukac, zeby znalezc).
Komentarze (16)
Życzymy powodzenia.
Ja zasadniczo się nie znam, ale to jest ciekawy kierunek pisania, chociaż trochę brakuje mi lekkości przekazu, gdyby tak tchnąć tu odrobinę lekkości, to ten archaiczny posmak tylko wzbogaciłaby bukiet doznań.
Bardzo spoko jednak jak na moje oko.
Oglądałam na Insta dwa filmiki:
1) Chłopiec +/- półtora roczku dostał okulary i pierwszy raz zobaczył mamę...
Wzruszające. Znał tykko jej głos i dotyk.
2) Chłopiec +/- 6/8 mcy dostał aparat słuchowy i pierwszy raz usłyszał mamę, która słodko do nie niego przemawiała. Na początku strasznie płakał, jednak gdy usłyszał Jej pełen miłości głos zaczął się uśmiechać.
Tymi obrazami czytam twój wiersz Bó.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania