To taki bardziej gangsteraki melodramat z lat kina noir. Owiany mgiełką spirytyzmu. Faktycnie, jest w tym pisemkowość, pasuje mi tango. Tango noir ☺☺ Gwiazd musi być pięć, tylko nie wiem co na to Literkowa, bo już niby po czasie...
Dzięki, Adaś. Wiem, że już po czasie. Wczoraj miałam problem z internetem, bo wrzuciłabym już wczoraj :( Ale prac jest bardzo mało, więc z moją będzie The magnificent seven :)))
O kurde, dla mnie - genialne. Romans + kryminał + psychodela w jednym, czyli to, co lubię najbardziej <3 Bardzo mi się podobało, a do tego przyjemnie się czyta. 5!
Piękna ballada o strzelance. Trochę przypomina mi " Oczy tej małej" zespołu Raz, dwa, trzy. Nawet próbowałam śpiewać w takt tej melodii, moja rywalko. Pozdrawiam i 5
Rywalko??? Pasjuniu ty moja, sercem jestem przy twoim tekście ♡ A Oczy znam, ale w wersji z Piwnicy pod Baranami... Czy ja wiem, moooże i podobne. Podziękównam wielce ♡♡♡
Okropny, acha, no czytam twój już nie wiem który tekst, nie komentuję zazwyczaj, bo fajnie się czyta, ale widzę, że się zapętliłeś coś jakby. Wiesz, bez urazy, ale to samo, tak samo, prawie o tym samym, tak jakbyś odcinał kupony, bo wiesz, że masz poklask. Nie chcę tu jakiejś gównoburzy, bo widzę ich tu ostatnio w ciul, po prostu, stuknęlam ci, co myślę ;)
motomrówka a, spoko. Dla mnie to znaczy tylko, że nie nie czytasz tego w ten sposób, co ci, którzy dla odmiany (bo o Kopfrkinglu mówimy) łapią, o co chodzi. Luz, ja wiem, że jestem nie dla wszystkich :)
Szkoda, ze nie komentujesz na bieżąco, nawiasem mówiąc.
Komentarze (38)
Bardzo dziękuje♡♡♡
baj
Szkoda, ze nie komentujesz na bieżąco, nawiasem mówiąc.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania