~~

~

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (117)

  • ZielonoMi rok temu
    Masz pomysły... XD Dam piątaka. ;)
  • wikindzy rok temu
    Dzięki, kupie se lizaka i najtańsze piwo albo lizaka nie, kupie sobie piwo za piątaka.
    Te pomysły leżą na zapleczu portalu i wolałbym, by leżały chyba inne.:)
  • rozwiazanie rok temu
    Fajne,5 Marg jest naszą heroiną🎂 i uzupełnia nas na Opowi. 🥳
  • wikindzy rok temu
    Raczej wysysa z sił witalnych, ale jak już uzależniła, to ssie i skończy kiedy wyssie - zagrywki typowego wampira.

    Dzięki:)
  • Grafomanka rok temu
    I Ty też karmisz... i jak to może się skończyć, dać wreszcie spokój? Nie ma szansy...
  • rozwiazanie rok temu
    Grafomanka🌹
  • Grafomanka rok temu
    rozwiazanie sorry, to było do autora... ale kwiaty zawsze chętnie przyjmę i bardzo dziękuję
  • wikindzy rok temu
    Nie karmię, naświetlam, jak jest.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, ale to wszyscy widzą i wiedzą... po prostu trzeba przejść nad tym do porządku dziennego, czyli nie zwracać uwagi.
    Tylko uwaga ją karmi i karmi tego, kto zaczął ten cyrk...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Toteż ja już nie komentuję, przechodzę obok. Z ZielonoMi się tam zabawiacie, a może trzeba w ten sposób, ze pisać o problemie w wierszykach i opkach? Nikt tego chyba nie robił.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, a jaki to ma sens? Zainteresowana nie zrozumie, jej patron jedynie się pośmieje... Chcesz tego?
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Nie wątpię, że tego nie zrobi, ale trzeba próbować wykorzystać dostępne środki bojowe. Dlaczego nie Lol, dlaczego nie t3, dlaczego my?
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Mozę patron się nawróci, zrezygnuje, kiedy podmiot straci wartość bojową, rzuci go w piach, jak zużyty karabin.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, on ma z tego niezłą brechę, więc będzie podgrzewał... tym bardziej gdy kogoś to drażni. Przecież go znasz...
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, kara... za dobrze nam było😁
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Co nam pozostaje? Przecież to wampirzyca przez "V". Wciąż myślę, że możliwe, iż da się wskutek takich akcji osłabić jej znaczenie bojowe.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Dobre było na horyzoncie, myśmy za wcześnie uznali, że już nastało:)
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, nie da się... cel jest jasny i klarowny. Poprawić i wydać na ridero. Za wszelką cenę, czyli za darmo. I dla tych, wyższych celów, będzie walka zażarta... do ostatniego przecinka🤣
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Boję się, że nawet do ostatniej kropki, dlatego strzelam, tym, co posiadam, czyli improwizuję...:)
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, A może jakby Ridero upadło?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, jak chcesz, to się baw, mnie to już znudziło...
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, e tam, tam wszystkie internetowe sławy się wydają... chętnych długo nie zabraknie
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Nie znudziło, też walczysz, tylko desperacja Cie zaślepia i może nastąpiło u Ciebie jakieś wyparcie i wydaję się Tobie, że tego nie robisz.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Ale pomarzyć można.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, nie baw się w patrona Mar. On jej wmówił, że jest wielką pisarką i zobacz co się dzieje... teraz Ty mi mów, że walczę... i uwierzę.
    Nastąpi trzęsienie ziemi, wylecę z banem...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Tak właśnie się stało, on wmówił, ktoś może podkopać jej morale i... - i nie wiem... Bany to akurat możemy znowu dostać, Mar jak idzie wyczytać, ostatnio nie szczędzi skarg.
  • Grafomanka rok temu
    A patron przyjdzie, wstawi jakąś łzawą gadkę na temat pokrzywdzonej niewinności, poprawi rymowanką i wyjdę, kolejny raz, na bezduszną... ku wielkiej radości patrona
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Każdy, kto nie chwali, nie pomaga, a krytykuje, jest zły.
  • Angela rok temu
    Podoba mi się ostatnia zwrotka, wywołuje na pyszczku szeroki uśmiech 😁. Normalnie już widzę Marg, nad tależem tej nieszczęsnej kaszanki 😆
  • wikindzy rok temu
    Zajada się nią co dzień i nie zawaha się nie zmieniać diety.

    Dzięki:)
  • jarrosław rok temu
    Angela jak dobrze sie nabijać z koleżanki Lepiej popatrz na swój TALEŻ i usmiechnij się do kaszanki.
  • Angela rok temu
    jarrosław bardziej nabijam się z "krwi" upuszczonej opowijczykom i tych lamentów.
    Sama Marg nie budzi mojej atypatii.
    A że robię błędy... No cóż, robię i nawet gdybym wyszła z siebie, nic to nie zmieni.
  • wikindzy rok temu
    Angela, Czyż tu chodzi o błędy właśnie, konkretnie, czy o działania poboczne i wskutek "upuszczanie krwi"?
  • wikindzy rok temu
    jarrosław, Jeśli inne środki zostały wyczerpane, to zostały, jakie zostały. Błędów to tu co dzień dostatek, ale nikt wskutek nie przystępuje do produkcji kaszanek.
  • Angela rok temu
    wikindzy oczywiście, o samą otoczkę. Mnie mało na portalach i wszędzie poniekąd, dziwi mnie jednak, że nie staracie się owej otoczki ignorować. I tak powstaje "kaszanka"
  • wikindzy rok temu
    Angela, Nie można ignorować postawy, jaką reprezentuje konkretny "podmiot", powinnaś mieć doświadczenie. Jeśli takiej zwijmy, personie, pozwolisz, to nie teges, trzeba ociosać ego i tego, bo powstanie bestia. Znam przypadki i potem ciężko okiełznać, sam pozwoliłem kiedyś w realu i kosztowało mnie to dużo zdrowia. W niektórych przypadkach jednostki nakręcone przez postronnych porządnie potrafiły zatruć życie rodzinie. Akurat w tym przypadku sprawdza się strategia Michaela.
  • Angela rok temu
    wikindzy w tym przypadku "ociosanie" nic nie da. U osób zabużonych, może wręcz przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Tacy ludzie rozumują trochę na innej płaszczyźnie. Nie przeskoczysz, zwłaszcza, że to już dorosły człowiek
  • wikindzy rok temu
    Angela, Wiem o co chodzi i do tego piję, tu nie ma gabinetu terapeutycznego, więc nie umiemy postępować, ale można tresować.
  • piliery rok temu
    Swoje zdanie w tej sprawie już zaznaczyłem w innym miejscu. Problem polega głównie na zainteresowaniu komentatorów i wsparciu jakie "tfurcy" otrzymują "bo dobra zabawa jest". Jest tego coraz to więcej. Tymczasem cierpi na tym portal. Jedyny sposób to pominąć, absolutnym milczeniem, tego rodzaju "produkcje". Zdaje mi się że kiedyś były ograniczenia w codziennych publikacjach. Nie więcej ni dwie. Tymczasem, bardzo często jeden autor publikuje, nawet i osiem wierszy, jednego dnia. Trudno nawet czytać wykaz i znaleźć cokolwiek poza "spamopoetą"..Wikindzy - tak właście, bawisz się czy o coś walczysz? :)
  • Grafomanka rok temu
    Jest dokładnie taj, jak ujął to Piliery.
    'Jedyny sposób to pominąć, absolutnym milczeniem, tego rodzaju "produkcje".'
  • wikindzy rok temu
    Skoro wciąż są jednostki niepomijające, trzeba próbować innych metod. Jak już wspominałem wyżej, walczę, jak umiem, kłótnie już były, przemilczenia również. Do niedawna bała się jedynek, teraz przestała.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Dzisiaj uświadamiałaś ZielonoMi w kilkunastu zdaniach, że coś w tym rodzaju powinna, nie odnosi skutku.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, nie wiem dlaczego. Niby mądra dziewczyna, a tej prostej sprawy pojąć nie może.
    Obiecuje cuda wianki i wraca jak bumerang... ale może wreszcie przestanie. W coś trzeba wierzyć...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Działania na różnych frontach mogą przynieść bardziej wymierny efekt. ZielonoMi faktycznie ma jakiś syndrom matki dla niesfornej córki w tym przypadku lub takie hobby.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, nie wiem, wydaje mi się, że niektórzy chcą dobrze wypaść w oczach opinii publicznej, stąd jakieś ciągoty w tym konkretnym przypadku. Jednak gdy poczyta się odpowiedzi zainteresowanej, to gołym okiem widać jej lekceważący stosunek do wszystkich.
    Poza patronem oczywiście.
    Dlatego dziwi mnie, że ktoś jeszcze wysila się na jakieś komentarze
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, odbiegnę do innej bajki, gdyby napisała, że chce z pomocą portalu wydać np. dwie książki, to myślę, że dawno miałaby dwie porządne, ale ona chce wydawać bez końca, i co dzień cały obóz grafomański ma działać dla dobra jej sprawy. Obecnie błędem byłoby to uczynić, bo dwóch, zażąda dwustu dwóch.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, mało tego wyciąga stare publikacje i wstawia do poprawy... worek bez dna
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Gdybyż to znała patrona na wylot, z każdego klona... - nie byłoby to dla niej istotne, ważne, że jakiś jest dobry. Po trupach do Ridero.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, No wstawia, skoro Zenza się zadeklarował, typowe dla wampira - chce ssać:)
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, gdyby znała, gdyby wiedziała co on wypisuje z klonów... ale nie wie, więc cieszy się z patrona. Dlatego to jest takie żałosne...
  • Grafomanka rok temu
    Ale pewnie masz rację, nawet gdyby wiedziała, niczego by to nie zmieniło...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Dla niej akurat raczej korzystne i ma zajęcie na z ćwierć wieku, patron też, jeśli nie zmieni podejścia. Mogłaby to rozrzucić na kilka portali.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Na pewno niczego.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, a gdzie znajdzie takich głupich jak tutaj? Jakby gdzieś jeszcze byli, to nie byłoby codziennego po sto razy czy dobrze...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, To tylko pobożne życzenie, a działania Mar, to opłata za złotą wolność.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, ile ta wolność przynosi zniewolenia... spójrz na nas🤣
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Wolność ma swoją ceną, często wysoką.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, a jakby teraz Patron wpadł na pomysł, żeby poprawić Mar teksty, no i wstawiałaby w miarę poprawne... taka kwestia zaskoczenia, że niby Mar zawsze robiła sobie tylko jaja, a pisze znakomicie... Pomyśl jak 'fajnie' by to wyglądało.
    Na t3 mają pw...

    No i w ten sposób nadal na tapecie byłaby Mar... i może znowu na długo?

    Bo tak, na zdrowy rozum, co jeszcze mógłby wymyślić?
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Fantasta to on jest, wymyślić mógłby niejedno, ale dobre teksty nie wymagają "czy dobrze", więc gdyby tak uczynił, chyba akurat nie byłoby to nic złego, można by zwać łaskawcą.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, jedno drugiego nie wyklucza. Pytania byłyby nadal, to przecież stała forma...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Pytanie - dlaczego tak miałby uczynić?
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Choć nieznane bywają zamysły.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, zawsze dla tego samego celu: dobrej zabawy ze wszystkich
  • Grafomanka rok temu
    Klony by też odwaliły kawał 'dobrej roboty'
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Ale byłaby krótka, każdy starzec z portalu by wiedział, że nie Mar pisze.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, moc klonów mogłaby przekonać opornych...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Klony miały swój czas, myślę (lub wydaje mi się), że złoty wiek klonów wszelakich prawie przeminął.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Tylko nielicznych świeżo napływających, ale tu też mogę być w błędzie.
  • Grafomanka rok temu
    A dobrze tydzień, dwa porobić sobie jaja...

    Klony zawsze można stworzyć nowe. Dla Patrona żaden problem...
  • Grafomanka rok temu
    Chociaż i teraz jest już trochę klonów 'po właściwej stronie'
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Okresy, które podajesz, nie straszą trwogą, ale, fakt, mogą w tym okresie działać w bardzo niszczycielski sposób.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Klony muszą iść jakość, przestała się liczyć ilość - tak myślę.
  • wikindzy rok temu
    *w
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, to pójdą. Patron jest wszechstronny... i ma czas. Dużo czasu...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Nie strasz, że ma go tyle, co Mar... bo z takim tandemem, to przepadliśmy.
  • wikindzy rok temu
    A jak Zenza to naprawdę Can?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, jestem pewna, że ma...

    Nie sądzę, że to Can...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, No to rządzą. Czasem go przypomina.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Czyż mamy wyzbyć się nadziei?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, przeczytaj sobie początki Patrona na portalu. To nie jest Can... zresztą Can nie wyzywałby Mar z klonów

    Wyzbyć nadziei powiadasz... raczej podejść jak do dobrej zabawy, bo tym to wszystko jest.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Faktycznie, Zenza miał spokojne wejście, ale potem sobie poczynał różnie.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, komentarze, które wymieniał z Bettiną... to powinno dać Ci odpowiedź na pytanie kim jest Patron
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Pisał do Bettiny "człowieku", jeśli przyszedł przybył z poemaxu, to znał Bettinę i nie dziwi to.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, komentarze z początku jego pobytu... te ostatnie, to już wielka improwizacja😁
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Tyle jest pytań na opowi - no - czy ludzie są, kim są, czy zupełnie kim innym. Myślę, że Zenza nie jest Łukaszenkowem, jeśli sugerujesz, że to idzie w tę stronę.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Z początku pobytu Zenzy, chyba wszytko było miłe, da się zlukać.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, a ja bym stawiała, że jest... ale to trzeba wrócić do początku.

    Poza tym komu, poza nim, chciałoby się robić ten cyrk z Mar i kogo, poza nim, by to bawiło?
  • wikindzy rok temu
    Co nie znaczy, że Zenza jest miły dla ogółu z tych - syropów z liścia flagowego Kanady:)
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, No właśnie Zenzę, który ma psa, ogród, żonę, małego syna i inne dobra.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, facet, który ma żonę, małego syna, psa i ogród oraz jakieś dobra, nie pisze do jakiejś Martyny na jakimś portaliku 'kocham Cię, Marti'
    I nie powtarza tego jak mantry od samych początków swojego pobytu... bo co go jakaś Marti mogłaby obchodzić?
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Chociaż... pies może być wypchany, żona z lateksu, a syna gdzieś znalazł...:)
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Akurat, że go mogą obchodzić pisarki, to nic dziwnego, dziwne to użycie Mar jako broni jest.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, właśnie to 'kocham Cię Marti' zbudziło, od samego początku, moje podejrzenia... bo nawet załóżmy, że to takie żarciki itd
    Jednak jaki sens miały te żarty? To było niesmaczne. Wchodzi nowy użytkownik i od razu z jakimiś wyznaniami i zwierzenia się Bettinie... śmierdziało to z kilometra
  • Grafomanka rok temu
    Bo widział, że to nas drażni... i wykorzystał
  • wikindzy rok temu
    A może ten ogród, to jakiś park przy ulicy Abramowicza, czy innych Tworkach?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, to może być wszystko na ile pozwala fantazja, a tej raczej niemało...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, To akurat zrobił, wykorzystał Mar jako taran, pocisk odłamkowy, granat obronny... i to fakt, reszta dla mnie wciąż jest niepewnym domysłem.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, idę spać. Kimkolwiek by nie był, nie jest tym za kogo się podaje... a jeszcze 'akcja' z Mar... Dobrej nocy!
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Dobrej wzajemnie, na pewno jak przybył, to miał pewną wiedzę o userach, ale może to jakiś były user po prostu?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy i był, przypadkiem, bliskim znajomym Bettiny?
    A Bettina wiadomo po kim tu się pojawiła... Za grubo szyte...
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Z tą Bettiną to rzeczywiście trochę dziwne, ale może symulować dla zmyłki, ostatecznie mnie też można by czasem posadzić o znajomość z nią. Znajomego Bettiny nietrudno udawać.
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Nie można przysiąc, że Zenza to na pewno chłop, ale to bez przerwy przerabiamy.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, a najbardziej mnie śmieszy, że Bettina z depresji go wyleczyła, za co był jej bardzo wdzięczny... o dziwo, nie uczyniła tego żona, ani mały synek, ani inne poważne dobra, tylko właśnie Bettina... specjalistka od wszystkiego😁
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Z dialogów z Bettiną, to akurat można wysnuć wszystko i wszystko to może nie mieć pokrycia.
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, to akurat Zenza pisał... nie wiem, może był przyćpany mocno...😁
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Aha, to zastanawia, a wiadomo na jakim wcześniej był portalu, ktoś go kojarzył po twórczości?
  • Grafomanka rok temu
    wikindzy, chyba żartujesz...

    Uciekam, pa!
  • wikindzy rok temu
    Grafomanka, Pa. Nie no, po prostu warto rozważyć możliwe opcje.
  • o nim pseud rok temu
    "pominąć, absolutnym milczeniem"

    Przejdźmy od słów do czynów. Chciałem powiedzieć kilka słów...
  • wikindzy rok temu
    "pominąć, absolutnym milczeniem"

    Tej metody chyba nie da się wdrożyć, niektórym eksplodują umysły. Kilka słów, to zawsze moze być jakaś porada - co robić, jak żyć, byle nie "czy dobrze".
  • zsrrknight rok temu
    super. Bardzo mi się podoba.
  • wikindzy rok temu
    Dzięki, jak muzy szaleją, to wersy wersy aby chwytać.
  • Dzień dobry, rozpoczynamy głosowanie!

    https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/#reply

    Zapraszam do oddania głosów.
  • Poncki rok temu
    Ciekawa dyskusja się nawiązała. Wrzucę swoje trzy grosze cytując swoje ostatnie drabble: "Wszystkie się trochę różnimy. Każda z nas jest wyjątkowa." Marg też.
    Osobiście uważam, że podejście Marg jest pewnego rodzaju fenomenem.
    I wbsumie nie czułem nigdy jakby mi krwi ubywało.
  • wikindzy rok temu
    Widzisz jaka sprytna, we śnie z cienką igłą do Ciebie, że nawet nie poczułeś, twoją krwią to akurat z kielicha zapijała kaszankę, wyjątkowa grupa i dobry rocznik wnioskować szłoby (info na wampirów). Wstrzyknęła Ci Zenzonoidynę ku znieczuleniu i byś nie pamiętał faktu-aktu, kto wie, co tam jeszcze się działo... Słyszałeś o Lilith? To może być jej wcielenie, szczególnie jeśli miewasz erotyczne sny, to wówczas prawdopodobieństwo niebywale wręcz wzrasta.
  • Poncki rok temu
    wikindzy każdy miewa erotyczne sny. I co teraz? Lilith, żona Adama? Coś tam mi się obiło o uszy. Jeśli jest jak mówisz to wyschnę jak drzewa jesienią ssany.
  • wikindzy rok temu
    Poncki, Szkoda, że są nierówno rozdzielane miedzy śpiących. Tak, ta co dała nogę z raju, a taki podobno fajny i wszyscy chcą do. Jeśli szczególnie Cię upodobała, to się czaśnie jakieś in memoriam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania