lbrn 32 Odwróceni ( W obliczu apokalipsy )
Kolejna tragedia, katastrofa, wojna,
w kościołach tłum ludzi pada na kolana,
przyroda zniszczona - choć z natury hojna,
ludzkość zatrwożona wyniszcza się sama.
Ci, którzy przeżyli hitlerowskie jarzmo -
niewielu ich przecież już dzisiaj zostało -
przekazać nam chcieli prawdę nader ważną
lecz usta im wojsko sowieckie zatkało.
Obłudą i fałszem narody przeżarte,
w ręce polityków oddają swe losy
wpuszczają bandyctwo - granice otwarte
po czasie z rozpaczy wyrywając włosy.
Tsunami, powodzie i trzęsienia ziemi -
planeta wysyła ciągłe ostrzeżenie,
na Boga wołanie - my jesteśmy niemi,
słabi i niestali karmiąc się zwątpieniem.
Łatwiej przecież mówić, że Bóg się odwrócił,
gdy kroczy się ścieżką wprost do zatracenia,
Ludzki w tym interes, by z tej drogi wrócił,
bo Bóg ma w tym wszystkim najmniej do stracenia.
Komentarze (7)
Pozdrawiam))))
Bardzo celne spostrzeżenia. Największym zagrożeniem dla ludzkości jest ludzkość.
Tak jak sie tego spodziewałem po Tobie, bardzo mocny tekst.
Pozdrawiam
Gratki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania