Poprzednie części: Lecter
Lecter
Nie chcę milczeć niczym owce, powstałeś
w głębokich bliznach - strach
albo zalążek piękna. Nie sposób określić, czym będziesz, w bezkresnej ciszy wynurzasz się z piekła.
Kiedy martwe morze załamuje światło,
budujemy miasta i wnikamy w nie.
Głosząc ewangelię, stajemy się jak ten
ołowiany ślepiec. „Bzdura” - powiesz:
Wszechświat wisi na włosku,
a nasz bóg pociera kamień o kamień.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania