Likwidacja NiK-u - Cicho_sza

Nalej Zdzichu, nalej

Polej po kielichu

Będziemy świętować

Likwidację NiK-u

 

Nie będą nam w końcu

Na ręce spozierać

Ani wszelkich brudów

Spod stołu wydzierać

 

Wolność zapanuje

No i spokój święty

Tak ich urządzimy

Aż pójdzie im w pięty

 

Zdzich toasty wznosi

Jeden, drugi, trzeci

W miłej atmosferze

Czas kompanom leci

 

Snują wizje szczęścia

I wiecznej swawoli

Radzi, że się więcej

NiK nie przy***doli

 

Wtem, jakiś harmider

Ktoś do izby wpada

Nalot to czy rozbój

Zdzichu krzyczy: Zdrada!

 

NiK się im objawił

Szczerzy kły potwora

Zdzich jakby spokorniał

W progu stoi żona!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania