Likwidacja religii w szkołach to konieczność w nowoczesnym państwie.
Likwidacja religii w szkołach to konieczność w nowoczesnym państwie.
!
1. Łamie konstytucję. Państwo ma być neutralne światopoglądowo. Finansowanie lekcji jednego wyznania to jawne faworyzowanie i pogarda dla obywateli innych wyznań i ateistów. Konstytucja!Konstytucja!Konstytucja!Konstytucja!
!
2. Dyskryminuje polskie dzieci. System dzieli uczniów na lepszych (katolików) i gorszych (resztę), skazując ich na "okienka" i stygmatyzację. Szkoła ma integrować, a nie dzielić.
!
3. Marnotrawstwo pieniędzy - już lepiej pomagać Ukraińskim matkom i kobietom. Podatki wszystkich Polaków idą na indoktrynację religijną zamiast na prawdziwą edukację: matematykę, języki obce czy przedsiębiorczość, które przygotują młodzież do życia.
!
4. Szkoła publiczna To nie miejsce na katechezę. To nie świątynia watykańskiego szamana od czarnej magii. Wiary powinno uczyć się w domu i kościele. Szkoła nie jest do tego ani merytorycznie, ani moralnie uprawniona. To pranie mózgu za publiczne pieniądze.
!
Konkluzja:
Religia do salek katechetycznych, a szkoła niech wreszcie zajmie się równą i nowoczesną edukacją dla wszystkich opartą na robotyce automatyce, sektorze branży kosmicznej i sztucznej inteligencji.
Komentarze (31)
Państwo musi być neutralne. Szkoła publiczna należy do wszystkich: ateistów, muzułmanów, buddystów i katolików. Finansowanie lekcji jednego wyznania to jawne łamanie konstytucji i dyskryminacja. To nie jest państwo wyznaniowe.
Dzieci nie są na taśmie konfesyjnej. System dzieli uczniów na "swoich" i "innych", skazując tych niezapisanych na zmarnowany czas i stygmatyzację. Szkoła ma uczyć, łączyć i przygotowywać do życia w zróżnicowanym społeczeństwie, a nie segregować.
To marnotrawstwo pieniędzy i czasu. Miliony złotych i setki godzin mogłyby iść na matematykę, języki obce, edukację medialną czy praktyczną przedsiębiorczość. Zamiast tego finansujemy katechezę, która powinna odbywać się w kościele.
Wiara to sprawa prywatna. Jej miejsce jest w domu i w parafii, a nie w programie szkoły publicznej finansowanej z podatków wszystkich obywateli.
Konkluzja: Religia do salek katechetycznych. Szkoła niech uczy wiedzy, a nie dogmatów.
Lecz możemy tylko się domagać.
Za dużo matolstwa w moim kraju jeszcze.
NO!
Takiego wyboru boją się tacy jak Ty ,minister.
Pomyśl dlaczego obawiają się etyki. Nie chcę zamiennie wprowadzić za religię. Kościół nie jest przeciwny.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
W styczniu 1208 roku na brzegu Rodanu zamordowano legata papieskiego. Innocenty III oskarżył o tę zbrodnię Rajmunda VI, hrabiego Tuluzy, oraz heretyków i ogłosił wielką krucjatę przeciwko nim. Sprawdziło się przysłowie >kto z kim wojuje od tego ginie<NIE POPIERAM
,,Bramy piekielne Kościoła nie przemogą "
I to jest najlepszy dowód na to, że religia powinna ze szkół zniknąć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania