List do Taty

Drogi Tato, gdzie jest sens Twój

kiedy pijesz w samotności?

Gdzie rozsądek, gdzie rozwaga?

Odrobina ostrożności?

 

Gdzie jest miłość bez kieliszka?

Gdzie rozmowa jak w rodzinie?

Proszę Tato, otwórz oczy,

Zanim czas na walkę minie.

 

Pokaż Tato, że potrafisz,

Daj mi przykład jak się walczy,

Otwórz oczy na rodzinę,

Alkoholu już wystarczy.

 

Bo gdy znowu coś wypijesz,

Widać tylko oczy puste,

Wtedy myślisz, że przesadzam,

Bo nie widzisz siebie w lustrze.

 

Fajnie jest gdy jesteś z nami,

Kiedy widać w Tobie życie,

Powiedz Tato, powiedz proszę,

Co Ci daje takie picie?

 

Czy Ci to przynosi wsparcie?

Czy problemy to odgoni?

Czy Ci picie miłość daje?

Czy dostaniesz uścisk dłoni?

 

Czy przy stole wigilijnym,

Gdy na niebie gwiazda świeci,

To z butelką wolisz zostać,

Niż z miłością swoich dzieci?

 

Czy na starość gdy brak siły,

Gdy przeszkodą będą schody,

Czy butelka Ci coś poda?

Czy przyniesie szklankę wody?

 

Nawet kiedy smutek przyjdzie,

Czy butelka da Ci wsparcie?

Musisz wiedzieć Drogi Tato-

To w rodzinie masz oparcie.

 

Przemyśl proszę sobie wszystko,

Zrób to pod moim rozkazem,

Pozwól sobie pomóc Tato,

A wyjdziemy z tego razem.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Antekpam 8 miesięcy temu
    Samo życie, smutne

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania