Litania do poczęcia
mam mdłości jak nieodebrane
połączenie, bilet na pociąg
który odjechał - módl się za nami
mam mdłości jak niedobrane
małżeństwo, wykarczowany las
pod ugór - módl się za nami
mam mdłości jak antykoncepcja
przez częste kopanie po brzuchu
- przyjm błaganie nasze
Komentarze (27)
Wstrząsające, ale dobre.
Jeśli chodzi o ciążę, mdłości nie występują od razu, po poczęciu. Poczęcie to tylko chwila, ale w tej chwili zaczyna się życie.
Ta litania jest skierowana do tej chwili. Do początku, który, być może zapowiadał dobry ciąg dalszy. Lecz z tekstu wynika, że na zapowiedziach się skończyło.
Dzieje się źle. Aż do mdłości.
Wg mnie porównania są nietrafione - 'mam mdłości jak nieodebrane
połączenie', zobacz jak pięknie rozbudowane jest porównanie homeryckie w Odysei:
Penelopa w komnatach górnych jak tam padła
W rozżaleniu, tak nie chce napitku ni jadła,
Tylko wciąż o niewinnym przemyśliwa synie:
Czy ujdzie śmierci? Czy też od gachów on zginie?
Jak lew w tłum ludzi wpadłszy rzuca się z rozpaczą
Tam i sam, a tu łowcę zewsząd go osaczą…
Tak jej myśl się rzucała, póki w snu ramiona
Nie padła, od wewnętrznych trwóg wyswobodzona.
Zachowanie Penelopy porównano do zachowania lwa, porównanie winno być plastyczne, rozbudzać wyobraźnię u czytelnika, bardzo trudno sobie wyobrazić, że nieodebrane połączenie ma mdłości.
Mam mdłości na nieodebrane połączenia brzmi konkretniej ?
Jak lew w tłum ludzi wpadłszy rzuca się z rozpaczą
Tam i sam, a tu łowcę zewsząd go osaczą…
Tak jej myśl się rzucała.
'Jak lew w tłum ludzi wpadłszy rzuca się z rozpaczą.
Zacytowany wers to porównanie do lwa, a myśl też się rzucała jak lew ?
I dopiero jej myśli zostały porównane do rzucajacego się w rozpaczy lwa.
Jej zachowanei to raczej osłabienie fizyczne, bezruch w łóżku.
Ona się nie rzuca.
To tylko myśli są w rozpaczy podobnej do rozpaczy osaczonego lwa:
Tylko wciąż o niewinnym przemyśliwa synie:
Czy ujdzie śmierci? Czy też od gachów on zginie?
Tak jej myśl się rzucała, póki w snu ramiona
Nie padła, od wewnętrznych trwóg wyswobodzona.
"Myśl się rzucała" jak lew. Póki Penelopa nie zasnęła.
Masz rację, teraz się wczytałam dokładnie, roztargniona i zmęczona jestem ostatnio ?
Może na tym, że wiersz, mimo normalnego czytania, rozumie się tak, jakby był pisany "od tyłu"?
W tej chwili, jak zauważyła Szpilka, coś nie tak jest z porównaniami. Są one zbudowane niegramatycznie. Np. tutaj: "mam mdłości jak nieodebrane/połączenie".
Jest poczucie, że brakuje słowa. Np. słowa, które wyjaśni porównanie. No bo czy "nieodebrane połączenie" może mieć mdłości? Ale może to mdłości są "jakieś". Np. mdłości przygnebiające jak coś. silne, jak coś, bezsensowne jak coś... to już lepiej brzmi.
Ale nie o to chodzi w wierszu. Bo nie tak to zapisałaś. Wiersz jest dziwny przez to, ale...
Ale... jest to wiersz bez interpunkcji!
Więc czytać go można na wiele sposobów.
Za chwilę napiszę, jak go czytam.
Poczęcie, módl się za nami,
jak modli się nieodebrane
połączenie, bilet na pociąg
który odjechał.
Poczęcie, módl się za nami,
jak modli się niedobrane małżeństwo,
wykarczowany las
pod ugór.
Poczęcie, przyjm błaganie nasze,
jak przyjęła błaganie nasze antykoncepcja
przez częste kopanie po brzuchu.
Dla mnie jest to wiersz o tragedii jaką jest poronienie wywołane przemocą (kopanie po brzuchu). Mdłości mogą być fizycznym objwem bólu psychicznego.
Wstrząsające jest wykorzystanie słów modlitwy w kontekście pozbywania się płodu.
"Przyjm błaganie nasze jak zrobiła to antykoncepcja". Tu widzę uosobienie tej "antykoncepcji". podobnie jak widoczne jest uosobienie poczęcia.
Poczęcie - Ty módl się za nami - poczęcie, ty przyjm błagania nasze, jak to zrobiła masakryczna "antykoncepcja" (kopanie po brzuchu), jak to zrobiło wszystko, co złożyło się na tę tragedię - nieudane narzeczeństwo, niedobrane małżeństwo, ugór, który pojawił się w miejscu, gdzie dawniej rósł las.
Mdłości są po stracie, a droga do straty jest opisana w ciekawej formie. Ciekawej, lecz dziwnej. Jak szaleństwo wywołane strasznym bólem.
Litanie przypominają mantry. Powtórzenia mają za zadanie uspokajanie, ukołysywanie. Ja tu widzę kogoś, kto siedzi skulony, rozpamiętuje smutne i tragiczne cwile ze swojego życia, kiwa się w rytmie wypowiadanych na głos lub w myślach, słów. I płacze.
A nieszczęśnikami są i nieodebrane połączenie, i bilet na pociąg, który odjechał, i nieszczęśliwe małżeństwo.
mam mdłości jak: nieodebrane
połączenie, bilet na pociąg
który odjechał - módl się za nami
.
wyliczam tu jak to w litani, podmiotka rozróżnia mdłości, są różne i wywołują je różne rzeczy. Są jej wspomnieniami, jej poczęciami właśnie, być może wykopanymi z niej.
Ale można odbierać inaczej, to niezwykle ciekawe myśli, ja nigdy bym tak nie spojrzała.
Np. - Litania do św. Józefa, we fragm. wygląda tak:
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących
(...)
Święty Józefie - módl się za nami!
Budowa Twojego tekstu nie przypomina klasycznej litanii. M.in. dlatego też wiersz jest - jak napisałam - dziwny. Próbowałąm doszukać się w tym tekście elementów litanii z powodu tytułu.
Nie wiadomo do końca, czym jest tytułowe poczęcie.
To może być zmiana życiowych planów.
Ale też - jak napisałam wczoraj - chwila, gdy powstało nowe ludzkie życie.
Albo - przekręcone słowo "dziecię"
Tak jak przekręcając słowo "miłość" można powiedzieć "mdłość".
Litania do "dziecięcia"-"poczęcia" z powodu "mdłości", nie "miłości".
Mdłości z braku na własne życzenie.
To litania do niego, Poczęcia.
Ciekawy, oryginalny zapis Pragnienia.
Poczęcie jest metaforą początku miłości, której nie dano szans na rozwój.
Abortowana miłość.
Chyba tak.
To w skrócie tak:
Niechciana ciąża
Kijowe małżeństwo (zainspirowane powyższym),
W pierwszej chwili pomyślałam wręcz o przemocy domowej, później straciłam nieco na rozpędzie, ale toksyny, toksyny.
Tyle. Darz Bór!
mam mdłości po nieodebranym połączeniu,
pociągu który odjechał
- modlę się za nami z biletu
tego lasu nawet nie tykam - felerne porównanie
pociągu który odjechał
- z biletu modliłam się za nami
pociągu który odjechał
- z biletu modliłam się za nami
mam mdłości przez małżeństwo
niedobrane pod ogórki kiszone
- podaruj nam święte soki
ostatnia tak naciągana pod feministki i tani efekt – psuje tekst
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania