gawęda lekko erotyczna
Ależ niekomfortowo, a jeszcze nie zacząłem... Jestem pan Clérambaul - gawędziarz. Będzie mi miło, już za chwilę. Póki co - byłem.
Byłem panem Stendhal. Obserwatorem zanim poczułem, a później, po - czuciem piękna ponad miarę. Kimś z przesytu, kimś w gorączce, zbyt mocnym biciem serca, zbyt szybkim. Gdy w pamięci wciąż "Deposizione di Volterra" Rossa Fiorentino, a na ziemi tylko niebo, zapadłem się najbardziej
w Cień. I byłem nim najbardziej. Byłem potencjałem, ogromnym potencjałem i gdybyś tylko wtedy na mnie spojrzała... W Tobie bym rósł, mocniej i mocniej.
Już wtedy byłem trochę gawędziarzem, lecz przede wszystkim obietnicą.
Tym co istnieje we wszystkich nienapisanych listach. I wyznaniem naszej tajemnicy, Janku - Ty małomówny kochasiu. Przecież widzę jak na mnie patrzysz gdy mijamy się na klatce, w aptece, w snach.
Przecież jestem Tobą pani Leokadio, przecież właśnie się rumienię. Na samą myśl...
Jest mi miło. I milej. Tu, przy sfatygowanym już stoliczku. Tu, nad pamiętnikiem z pragnień, strachu i iluzji. Jakby zza szyby, jakby z miłości.
Komentarze (30)
Coś za bardzo mnie do wierszy ciągnie...
Choć fajnie było spróbować :)
To zawsze otwarcie się na coś więcej... a to już samo w sobie jest bardzo wartościowe.
Tak btw to zaraz przyjdę i przeczytam :)
Tamten tekst lubię, ale to też nic wyjątkowego, choć miło, że Ci się podoba :)
Chyba tak chciałem to ułożyć xD
Niby tak... Może coś więcej mi wyjdzie tego, bo mam sporo rozpisanego, tak wiesz, historia tego świata, ludzi, przyczyna podróży i ltp. Nawet ilość dokładna osób na statku, że zmianami (hibernacją) co kilka lat w zależności od rangi pracownika. Wiesz, bo ten lepszy a ten gorszy.
Nakombinowałam strasznie z tym tekstem, ale, możesz mi wierzyć, zamysł był całkiem spoko.
Może z czasem coś z tego wyjdzie.
Dobrej zabawy i powodzenia w konkursie :)
Dzięki i wzajemnie :)
Wkurza mnie, że wszędzie prym wiodą faceci.
Ukradli nam sukienki.
Ukradli nam szpilki.
Ukradli nam kosmetyki.
Ukradli nam facetów.
Ukradli nam seksapil.
Gdyby mogli rodzić dzieci, to dawno by nas wyeliminowali!
Kobieta w świecie znaczy niewielie, choć nasze prababki i tak wywalczyły dla nas namiastkę wolności. Gdyby nie ich trud i poświęcenie, nie mogłybyśmy bez pozwolenia ojców, braci, mężów i synów brać udziału w konkursach i odkrywać świat na nowo.
Droga we mgle na pewno coś napisze, ale nie ma więcej prozaiczek na portalu. W ogóle nie ma tu kobiet, bo zostały sprytnie wykluczone.
Czy to nie jest dziwne?
Tęczowe bractwo ma się wyśmienicie...
Dlatego apeluję, abyś nie skreślała tekstu z konkursu, jeśli jesteś kobietą oczywiście...
Jeszcze spróbuję, skoro jeszcze jest czas, albo napisać coś nowego, albo jakoś przerobić ten tekst. Chociaż to akurat słabo mi się widzi.
Spróbuję zrobić to inaczej, bardziej na spokojnie i może wtedy się uda.
Chciałabym, bo pomysł z tymi konkursami bardzo mi się podoba.
Dzięki za zaangażowanie :)
Popracuję nad nim i mam nadzieję, że wyjdzie z niego coś wartego dołączenia do zabawy.
Dla Ciebie - powodzenia :)
Dzięki raz jeszcze, poddać się nie poddam.
Jakoś te literki spróbuję poukładać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania