Literkowa Bitwa Na Rymy [6] - Ostatni człowiek na świecie
pretensje, omamy, złudne cierpienie
zrzucają ze mnie kołdrę, targają
nierozczesane włosy, a oczy
smagają płaczliwą czerwie
nią
nikogo już nie ma, nikt nie ściera
kurzu z porcelanowej baleriny
nikt nie przestawia mebli
nie bazgrze po ścianach
nie odsłania firan
nie karmi kota
nie śpiewa
nikt
ostrze kuchennego noża przypomina mi
o tamtej wieczornej kolacji, gdy
zasnęłaś pod hebanową szafą
rozbryzgując składniki
wegańskiej potrawki
nie śmiałaś się
nie płakałaś
nie mówiłaś
spałaś
co mogłam zrobić, prócz wysprzątania
salonu, wylania kawy, wyrzucenia
nieudanego uśmiechu do kosza
pełnego nadgryzionych
jabłek i pękniętych
filiżanek
bez uszu
żałuję, że nie słyszałam twojego
niemego wołania o pomoc
szeptu, chociaż
nie mówiłaś
nic
stęskniona stokrotka
odeszła razem z
tobą, tak sądzę
uschła, nim zaczęło zmierzchać
o co jej chodziło?
miast porządkować, winnam
zerwać zasłony, obrazy
ze ścian, a obrusem
wytrzeć krew z
twojej twarzy
potem najwyżej
go upiorę
nikt nie tańczy
nie słucha nut
starych, z lat
zapomnianych
nikt nie oddycha
ja tylko żyję
nie słucham
nie czuję
jestem?
ty słuchasz
czujesz
żyjesz
lecz
nie ma cię
wspomnij mnie
błagam, nie
płacz
pamiętam ten zapach
perfum bardzo deli
katny
nie gaście światła nocą
proszę was, nie
czyńcie pokoju
tak mrocznym
milczącym
smutnym
lily, gramofon
fałszuje
lily, odchodzę
lily, nikogo tu
nie ma
lily?
nie zamykaj drzwi, jeśli
słyszysz, że pianino
gra Mozarta
nie zamykaj drzwi na
to, co słyszysz
nie zamykaj
Komentarze (8)
Na następne się wyrobisz :D O ile coś napiszę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania