"Lotna"
Siostrzeniec przed powołaniem do wojska na te dwa lata, kiedy w chuju drze,
przez prawie dwa miesiące zwlekał się ze sprężyn starej kozetki i przesiadał za kierownicę wojskowego Stara z napisem Nauka jazdy.
Egzamin praktyczny miał w Hrubieszowie, w dzień targowy.
Jechał spokojnie ulicą z ograniczeniem prędkości, aż przed maskę wjechała furmanka prowadzona przez białą klacz. Niewątpliwie na pamięć, wozak spał.
Andrzej zahamował, wysiadł z kabiny, sprzedał furmanowi dwa krótkie. Kiedy znów ruszył, blady egzaminator powiedział: wracamy na plac manewrowy. Zdałeś.

Komentarze (46)
"Grain 41 min. temu
"powoli odbijamy opowi lewactwu i poprańcom""
"Grain 41 min. temu
"powoli odbijamy opowi lewactwu i poprańcom""
Ciota robi sztuczny tłok.
"powoli odbijamy opowi lewactwu i poprańcom""
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania