Lubię nocą

Lubię z nieprzespaną nocą

Zasiadać przed wierszem

Wtedy myśli swe rozkładam

Na czynniki pierwsze

 

Mgłą niemrawą wciąż przykrywam

Prawdy mej motywy

Czy ja robię to poważnie

Czy piszę dla zgrywy

 

Lecz Ty odkryć prawdę możesz

Bez mej ingerencji

Pomyśl tylko jak w niej widzisz

Szczerość mych intencji

 

Lubię z nieprzespaną nocą

Zasiadać przy wierszu

Wtedy piszę na papierze

Co dolega sercu

 

Nutą głębi, prawdy szczyptą

Okalam te wersy

Gardze pozą, O ironio!

Sam nią bywam często

 

Lubię nie spać, gdy śpią inni

Czuwam wtedy wiernie

By móc sprzątnąć im sprzed nosa

Myśli ich najlepsze

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • kigja 03.11.2020
    Hahahaha fajna treść?
  • Grot 03.11.2020
    Dziękuję i pozdrawiam :)
  • Bożena Joanna 04.11.2020
    Bezsenność rodzi fajne myśli.
    Pozdrowienia!
  • Onyx 04.11.2020
    Świetne wierszydło
  • Piotrek P. 1988 04.11.2020
    Klimatyczne, dobrze się wkręca w głowę, 5, pozdrawiam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania