Poprzednie części: ludzie przechodzą
Ludzie z pociągu
Jestem ciebie pusta. Wit Szostak.
Uratowani przez partyzantów dziadkowie,
przebijali się do jednostronnie otwartego nieba.
Wnuczka oddała się w sukience do marzeń. Były jego,
przelali pot. Zostawił ją z obierkami księżyca,
kapturowym milczeniem.
Nie znajdzie wytłumaczenia w dodruku słońca.
Komentarze (7)
"Grain (.)
słabe to, poronione"
A wtedy niebo otwarte było dla zakatowanych przez przeklętych
Ale będzie remake i jeszcze raz remake
może tytuł zmienię.
Tylko tak mogę ocenić te bździny.
Pała, żeby dobrze stała!
NO!
Może zacznę wklejać Koubusia Puchatka?
Od wklejania Sagi rodu Dawida i paciorków prostactwo obojga płci już tu jest, nawet z szufladą
Polska to piękny kraj, gdzie nawet kretyn znajdzie dla siebie niewłaściwe miejsce."
"
"Grain (.)
Nie da ci ZUS, nie nadstawi sąsiadka,
tego w co wierzy jagodzińska gromadka"
no, to jesteś większym idiotą niż quń w kłębie".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania