Komuny nie ma, ale mentalność postkomunistyczna dopiero za sześć pokoleń ulegnie zmianie, czyli w roku 2360. A w Polsce chyba jednak nigdy, na co wskazuje m.in. przykład Bogumiła - XXI wiek, dostęp do prasy, wolny dostęp do myśli ludzi oświeconych, a artykuły o objawieniach mają się w najlepsze. Czas otrzeźwieć.
Bogumił, ja w przeciwieństwie do ciebie i wielu innych osób nie wyznaję żadnego światopoglądu, bo wiem co będzie po śmierci. Ciało to maszyna, z którą świadomość jest sprzężona na czas życia, świadomość wbrew logice nie jest wytworem mózgu. Po tym jak maszyna ulega zniszczeniu, świadomość wędruje do nowej maszyny, ale bez wspomnień, bo jest to niemożliwe z użytkowego punktu widzenia. Możesz to sprawdzić: na pewno, jak i cała reszta z nas, nie pamiętasz poprzednich maszyn, z którymi byłeś sprzężony. Takie działanie świata i wszechświata wyklucza wszelkiego rodzaju objawienia i inne brednie.
Bogumił, bredzisz. Starczy, że nie zaśniesz jutro albo pojutrze. Starczy, że któregoś razu nie zaśniesz - ciało ma zasnąć a ty masz pozostać świadomy - wówczas świadomość odsprzęża się od ciała. Każdy to może sprawdzić na sobie. Przy zasypianiu, jak jesteś na granicy snu, wyobrażaj sobie np. że obierasz ziemniaki. Jak zaangażujesz w to wszystkie zmysły, przeniesiesz się do wyobrażanej scenerii, czyli będzie to już po odłączeniu świadomości od obecnej twojej maszyny. Stamtąd możesz odwiedzić inne miejsca, np. te opisywane podczas śmierci klinicznej przez niektóre osoby. Objawienia to wierutne brednie.
franekzawór objawienia są poparte tysiącami uzdrowień dokonanymi w Gietrzwałdzie nie na Majorce czy Teneryfie. Przepowiednia się spełniła. Bismark wycofał dobrowolnie kulturkampf, mało KK uznał za sojusznika.
Wizje miały dwie dziewczyny niezależnie które zeznawały tak samo i to samo. To nie był omam. Poza tym później była Fatima. Poczytaj, zapoznaj się a później dopiero dyskutuj.
Najpierw poobieraj ziemniaki na granicy snu i jawy, angażując w to wszystkie zmysły, tak żeby świadomość w pewnym momencie przeniosła się do wyobrażanej scenerii, a potem, po wypróbowaniu metody, zabieraj się za dyskutowanie ze mną :D Tyle że może będzie trzeba spróbować sto razy zanim się uda, wraz z ćwiczeniami jest coraz łatwiej.
Bogumił, po prostu musiałbyś zmienić wszystkie swoje średniowieczne poglądy, dlatego nigdy nie spróbujesz - jeszcze nie ta maszyna. Ale po kolejnym tysiącu maszyn - kto wie ;)
Bogumił, ale tak a propos, popatrz. Ja ci opisuję jak rzeczywiście wszystko działa, chociaż jeszcze na razie nie wiadomo dlaczego tak jest, to się dopiero dowiedzą ludzie w przyszłych stuleciach. Podałem ci metodę jak możesz sprawdzić, że twoja świadomość jest sprzężona z obecnym ciałem, możesz ją odsprzężyć nie zasypiając, więc podałem ci fakty i metodę. A jaką ty mi dajesz metodę na twoje bzdurne obawienia? Nic nie dajesz, jedynie wiarę.
Bogumił, poobieraj ziemniaczki na granicy snu i jawy, zrzuć z siebie średniowieczne poglądy: jesteś świadomością sprzężoną z ciałem. Po śmierci powędrujesz do nowego ciała: w kolejnym życiu będziesz gejem transseksualistą. Przed chwilą odłączyłem się od swojej maszyny i sprawdziłem twój przyszły los w Źródle Wszechrzeczy.
Galileusza też ciemny motłoch wyzywał od wariatów. Najpierw poobieraj ziemniaczki, a potem dyskutuj, tylko musisz zaangażować wszystkie zmysły w to, co sobie wyobrażasz. Wtedy świadomość odłącza się od obecnej maszyny, z faktami nie wygrasz.
Ale zadufany w sobie katolicki zadufku, moje poglądy możesz sprawdzić, bo metoda jest prosta jak drut. Ty wierzysz w jednorożce i Bozię, więc może powinieneś się zgłosić po jakąś pomoc???
Poglądy poglądami, ale metoda podana, a u ciebie co - mam po prostu uwierzyć, że Bozia ukazała się dzieciom na polance, to dobre dla podstawówki, a nie filozofa świadomości jak ja...
Bogumił, bo nie dokończyliśmy tego tematu. Fakty są takie, że świadomość każdego z nas jest sprzężona z ciałem, które nie jest niczym więcej aniżeli po prostu maszyną. W przeciągu kolejnych 200 lat powstaną urządzenia pozwalające dzięki jednemu naciśnięciu przycisku odsprzężać jaźń od ciała, co dzieje się każdej nocy m.in. w fazie snu REM. Wspomnienia, które do nas wracają, to właśnie wspomnienia już po odsprzężeniu się świadomości na jakiś czas od ciała-maszyny, tyle że w przyszłości powstaną urządzenia, które będą pozwalały na natychmiastowe odsprzężenie świadomości od ciała. Jeden z wniosków, jaki stąd płynie, jest taki, że wszystko, co tu widzimy, jest jedynie symulacją jakiegoś rodzaju, i to będzie kiedyś badać nauka i różnorakie eksperymenty. Zmieni to całkowicie oblicze tego obrazu wszechświata, który znamy, jesteśmy bowiem częścią większego wszechświata niematerialnego, a dla jego mieszkańców nasz świat jest tak samo niematerialny, jak owe doświadczenia opisywane przez niektóre osoby podczas śmierci klinicznej. W chwili obecnej niestety jedyna metoda, jaką dysponujemy na odsprzężenie świadomości od ciała, to pozostanie świadomym gdy balansujemy na granicy snu i jawy. Można to zrobić wyobrażając sobie / będąc na granicy snu i jawy, który to stan można nauczyć się rozpoznawać w miesiąc/ wykonywanie jakiejś powtarzającej się czynności, która zaangażuje wszystkie nasze zmysły (może być obieranie pomarańczy), a można po prostu, będąc blisko zaśnięcia, obserwować ciemność za zamkniętymi powiekami oraz to jak ona się zmienia. W pewnym momencie następuje przeskok, czyli odsprzężenie świadmości od ciała. Po drugiej stronie na wyciągięcie ręki są doświadczenia opisywane np. przez tych, którzy doświadczyli tego podczas np. śmierci klinicznej. Po drugiej stronie nie ma Boga ani żadnych bogów, natomiast osoby wyznające podobne wierzenia są jak magnes przyciągane do stworzonych w ten sposób obszarów, tj. buddyści po śmierci wędrują do buddystów, chrześcijanie do chrześcijan itp. wyższe szczeble zajmują tacy wolnomyśliciele jak ja, ponieważ trzeba wielu żyć i wielu zmian maszyn, ażeby móc doświadczać tych spraw i je rozumieć. Także pocieszeniem dla ciebie jest to, że po śmierci jak magnes przyciągnie cię nieprawdziwe Niebo stworzone w wyobraźni przez chrześcijan, ale w kolejnych wcieleniach powoli będziesz uwalniał się od przesądów.
Bogumił, obrażanie kogokolwiek za poglądy jest mało eleganckie, tym bardziej że to tak po prostu jest, podobnie jak słońce po prostu jest kulą a nie trójkątem. Jest masa opisów ludzi, którzy doświadczyli śmierci klinicznej, i jakoś są normalni i nikt ich nie wysyła do psychiatryka. Jak odłączać swiadomosc od ciala masz podane jak na tacy, nic tylko trenować, nic nie musisz brać na wiarę, bo metoda na odłączenie jest bardzo prosta i skuteczna, wymaga tylko wysiłku z twojej strony.
Także, Boguś, szerokich lotów, rybko! Jak jesteś blisko zaśnięcia zaczynasz w wyobraźni obierać pomarańczkę, obierasz, obierasz, obierasz, koncentrujesz wszystkie zmysły, wyobrażasz sobie zapach, czujesz w tych wyobrażanych rękach swoich tę pomarańcz i nagle za którymś razem bam i zdajesz sobie sprawę, że przed chwilą już sobie nie wyobrażałeś, tylko naprawdę przeniosło cię do snu. Każdy może się to nauczyć i takich osób jak ja są setki, wszyscy normalni :)
Bogumił, nie różnisz się niestety zbytnio od tych, którzy tutaj tak samo obrażają ciebie. Ja nie każę ci w nic wierzyć, metoda jest podana i każdy może spróbować. Pierwszy raz udało mi się jak byłem nastolatkiem zupełnie przypadkowo, wyobrażałem sobie zasypiając, że chodzę po centrum handlowym i mnie przeniosło tam. Każdy może spróbować, a ty tymczasem wierzysz w różne bajki bez pokrycia. Kto wie, może jeszcze twoje dzieci doczekają się tych urządzeń, o których pisałem, ich powstanie jest nieuniknione :)
Do psychiatryka powinni zamykać wszystkich wierzących w jednorożce, różne bozie itp. bo tych rzeczy nie ma. Odłączyć świadomość od ciała może każdy i tak się zresztą dzisiaj stanie z każdym z nas podczas fazy snu REM. Dobranoc, Boguniu.
franekzawór tylko objawienia gietrzwałdzkie akurat świadczą o istnieniu Boga a gadka o snach to jest zupełnie nie na temat nie wiem czy zauważyłeś, bo spamujesz mi wątek. Gietrzwałdu unikasz jak diabeł święconej wody. O snach załóż sobie oddzielny wątek wtedy mogę się wypowiedzieć.
Ale Boguniu. Zauważ rybko, że jeśli popróbujesz przedstawionej przeze mnie metody to z głowy wyparują ci wszelkie objawienia i inne bzdurki. To są doświadczenia na wagę złota. Nie wiem dlaczego nie chcesz poćwiczyć, masz całe lata przed sobą, a jesteś młodziutki. A nuż masz do tego wrodzony talent, kilka osób tutaj na portalu statystycznie w tym kierunku będzie miała większe uzdolnienia niż inni. Toteż już nie spamuję, ale musisz spróbować, trzeba mieć doprawdy złą wolę, żeby tak odrzucać coś, skoro ja ci jasno mówię, że a i b da c. Blisko zaśnięcia jak będziesz wystarczająco długo obierał pomarańcz we śnie i będziesz wytrwały to przeniesie cię do snu. Sny są jednym z obszarów, gdzie może powędrować świadomość po odłączeniu od ciała. Obszarów tych jest więcej. Trzeba spróbować, a nie wykazywać złą wolę człowieka wszystkowiedzącego. Musisz pamiętać, że wszelkie doświadczenia będą twoje własne, bo jesteś unikatowy jak każdy z nas, chociaż taki Bogumił :D Więc nie krępuj się, tylko jeszcze dzisiaj zaczynaj ćwiczenia.
Bogumił, jak już pisałem - to nie jest spam. Jeśli chodzi o moje konta to wystosowałem do Administratora oficjalną prośbę o usunięcie kont, między innymi też dlatego, że nie mam zamiaru reklamować swoimi tekstami i osobą portalu, gdzie łamie się pewne zasady nagminnie, a na rzeczy absolutnie niedopuszczalne się pozwala, jak np. obrzucanie się błotem i ostatnio, co lepsze, grożenie śmiercią, że aż mi się jaja zatrzęsły ze śmiechu. Oficjalna prośba została wystosowana, ponieważ portal nie ma prawa przetrzymywać moich tekstów zgodnie z polskim prawem, ale konta wiszą i tylko dlatego jeszcze się tu loguję. Takim jak ty, którzy z tej strony czerpią jakąś energię, może zależeć, żeby mieć konto na tej stronie, a dla mnie to jest obojętne. Wciąż czekam aż admin łaskawie usunie konta i nie będę się już tu logował, bo nie mam takiej potrzeby. A o co do spamu - gdybym ja tu był administratorem, to wybacz, ale twoje konto bym usunął całkiem, bo portal literacki nie powinien być miejscem dla tekstów religijnych, publikuj je waść w Niedzieli.
franekzawór nie zależy Ci niby na portalu a próbujesz tu dyrygować co i kto ma tu publikować. Brak w tym logiki. Bolszewickie nienawistne teksty antyreligijne też Ci oczywiście też nie przeszkadzają. Kolejny zgrzyt.
Bogumił, żaden zgrzyt. Propaganda prawicowo-katolicka, to ciągłe pranie mózgów nie jest miejscem na portal literacki. Na portalach literackich bytują ludzie rozumni. Publikuj sobie w gazetce Prawicowiec i Niedzieli tam jest miejsce na te teksty, a nie tu prawnie mózgu dzieciom przeprowadzasz, tyle że ja nie piszę donosów he he. A teraz już dobranoc. Polecam jakąś scenerię z fajnymi babeczkami do takiej miło się przenieść.
Nie, Bogumił, żartowałem nie może być nic pobudzającego, tylko i wyłącznie coś pwtarzalnego, co zaangażuje zmysły, właśnie to powoduje przeniesienie świadomości, tylko musisz być blisko zaśnięcia inaczej też się nie uda.
Betti, tak by nie miał ich kto ośmieszać. Najlepszym środowiskiem do szerzenia nihilizmu jest brak konkurencji. Dlatego marzą o pozbyciu się chrześcijan.
Komentarze (72)
Pozdrawiam.
Ale ty Bogumił wiesz, że sam jesteś "Anonimem"?
Bo w tabelce "o mnie" na swoim portalu też nic nie masz?
wszystkie przypadki łamania regulaminu są, albo powinni być zgłaszane do admina.
Sam wiersz...
może być. chyba.
Wizje miały dwie dziewczyny niezależnie które zeznawały tak samo i to samo. To nie był omam. Poza tym później była Fatima. Poczytaj, zapoznaj się a później dopiero dyskutuj.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania