Nostalgia
Jak wytłumaczyć to, co przez Ciebie czuję?
Brak mi słów, brak sensownych porównań.
To trochę tak, jakby Twa obecność wyciszała cały świat. Jakby wszystko na chwilę zwalniało wyłącznie po to, by Cię podziwiać.
Nie jestem w stanie określić czy lubię Cię za to, jak patrzysz, czy za to w jak uroczy sposób się uśmiechasz. Wiem tylko, że gdy jesteś obok wszystko ma sens. A gdy Cię nie ma czegoś mi brakuje.
Masz w sobie coś, czego nie posiadają inni.
Być może to Twój głos, spojrzenie, sposób, w jaki potrafisz być spokojem w mym chaosie. Jesteś niczym niespodziewany zachód słońca ─ cichy, piękny, poruszający.
Niepowtarzalny.
To jeden z tych stanów zawieszeń, których się nie szuka. One po prostu przychodzą i zostają.
Komentarze (32)
Stosunkowo miłej nocy życzę.
Dobranoc...
List jak inne, zazwyczaj ma adresata co w tym czytelne. Forna grzecznościowa bardzo poprawna. Wybór autora a innym wara. Uwagi podobnie głupie jak odmowa nadania przez księdza imienia Maria, bo takie może nosić zapłodniona przez Jezusa jako ducha swiętego.
debilu, nie mierz innych swoją miarą.
Trójca to łociec, syn, duch. Tak jak rodzic: kierowca, tata, mąż. Jeśli za kółkiem to nie przestaje być ani mężem ani ojcem.
Kiedy naPISane w Sadze rodu Dawida, ze duch zostawił u dziewczynki plemnimi to one Jezusowego, zwlaszcza że bóg wybrał się z misją jako syn boga -Jezus. Bóg mógł też jako duch, ale wylosowali że będzie on Jezus:
"Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2). "
i tu gdzie zam Jezus puścił parę:
"-Jezus: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30) i „Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu” (J 10, 38)"
-Nawrocki, jak mogłeś, tępy osiłku, jako ojciec i mąż, zgwałcić tę małolatę?!
- a wypraszam sobie, ja jej nie gwałciłem jako ojciec i mąż, a tylko jako bokser i to amator!
a może wygrał, ale głupio wyglądałoby gdyby "napruci i naćpani" naPISali, że sam się począł co w istocie w tym micie ma miejsce.
Trójca to Jahwe który realizuje boskie plany jako ojciec bóg, syn bóg i duch święty bóg.
To jak Kowalski, że wrócę do przykładu, jako Kowalski kierowca, Kowalski ojciec na wywiadówce czy Kowalski jako mąż Kowalskiej.
Ja w kwestii formalnej.
Odpowiadając Grafomance napisałaś:
"...do czasów, gdzie /a nie "gdy?/ uczyliśmy się w szkole takich... Podstaw.".
Czy to też z szacunku, tym razem dla podstaw, ta wielka litera?
To zresztą ciekawy zabieg formalny z tymi wielkimi literami. Bez tego pies z kulawą nogą
nie zatrzymałby się przy tej publikacji, a tak przez przeszło godzinę zaistniałaś w sieci,
a przynajmniej na Opowi...
Swoją drogą ściągnąć do siebie jednocześnie Grafkę i piliery, to jest wyczyn.
A jeszcze na koniec obudziłaś DemonA!
Szacun!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania