Poprzednie częściMiasto maszyn Wstęp

Miasto maszyn 1

Noris spojrzała na dzieło, które dokonała. Dzieło idealne. Człowiek nawet za sto lat niezrobił by czegoś takiego. Kopuły rozdzielające androidy, w których te się ładowały, stały jedna przy drugiej. Rozbudowane Miasto Maszyn przerażało ludzi swoją budową i wytrzymałością. Bombardowane nie zostało w żaden sposób uszkodzone. Ludzie nie mieli broni, ani sposobu by je zniszczyć. Rozłościli tylko maszyny.

-N 374, podejdź- przywołała pierwszego z nowej rasy. Android wyglądem łudząco przypominający męszczyznę zjawił się na wezwanie tej, która go skonstruowała. Nie było wśród nich hierarchii, ale wiedzieli komu mają zawdzięczać, w jakiś sposób, powstanie. Maszyny nie posiadały uczuć. Nie umiały ich nawet udawać. Twarz bez emocji w końcu zdradzała nie-człowieka.

-Na jakim etapie są nasze działania?- zapytała Noris.

-Większość miast opustoszała. Tworzymy roboty do ich oczyszczenia po ludzkich pozostałościach. Wkrótce wprowadzimy tam nowe androidy- odpowiedział N374.

-Zadowalające.

Planem tych istot była całkowita likwidacja niegodnej rasy ludzkiej. Byli blisko osiągnięcia celu. Coraz liczniejsi, tworząc nowych pobratymców, dążyli do destrukcji wrogów, pewni swojego zwycięstwa.

-Wyślemy jednostki czteroosobowe i zlikwidujemy żyjących jeśli jeszcze jacyś pozostali- dodała Noris.

Maszyny zaczeły podział na grupy do obszukania pozostałości.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • RubyCrystal 11.07.2017
    "Noris spojrzała na dzieło(przecinek) które dokonała."
    "Człowiek nawet za sto lat nie zrobiłby(razem)"
    "Kopuły rozdzielające androidy(przecinek) w których te się ładowały(przecinek) stały jedna przy drugiej."
    "przywoła pierwsza z nowej rasy" - przywołała pierwszego z nowej rasy (chyba dobrze zachowałam sens i płeć mówiącego i adresata wypowiedzi)
    "przypominający męszczyznę(!) zjawił się na wezwanie tej(przecinek) która go skonstruowała." - mężczyznę
    "wiedzieli komu mają zawdzięczać(przecinek) w jakiś sposób(przecinek) powstanie."
    "Twarz bez emocji w(spacja)końcu zdradzała nie(myślnik chyba byłby dobry w tym miejscu)człowieka." - chociaż w ogóle pomyślałabym, żeby inaczej zbudować to zdanie. Nie narzucam, ale przeczytaj je sobie i pomyśl o tym :)
    "Coraz liczniejsi(przecinek) tworząc nowych pobratymców(przecinek) dążyli do destrukcji wrogów"
    "Wyślemy jednostki czteroosobowe(bez przecinka) i zlikwidujemy żyjących jeśli jeszcze jacyś pozostali(bez kropki)"
    W dialogach stawiaj spację po myślnikach.

    Nie wiem czy wyłapałam wszystko, ale chcę pomóc, bo jestem miłośniczką sci-fi, którego tu niewiele :) Jestem ciekawa, jak rozwinie się historia, jakby nie patrzeć, postapo Twojego autorstwa. Wkradło się sporo błędów, niemniej trzymam kciuki mocno, mocno i obiecuję śledzić fabułę :)
  • RubyCrystal 11.07.2017
    I zrób to dla mnie, zmień kategorię na science-fiction, bo obrażasz ten zacny gatunek, przyrównując go do elfów, strzyg i krasnoludków z fantasy :DD Pozdrawiam :)
  • RubyCrystal- Ok.:-) I dzięki za wskazówki. Już poprawiam.:-) Pozdrawiam
  • Klaudunia 13.12.2019
    Jak to mało science-fiction?!
  • Pan Buczybór 11.07.2017
    Taka mieszanka Nier i Terminatora. Przyznam, dosyć to ciekawe, jednak liczne błędy skutecznie utrudniają czytanie.
  • Ozar 13.12.2019
    Dość ciekawy tekst, choć temat oklepany do bólu To jednak nie oznacza że nie można wymyślić czegoś ciekawego. Na razie nie oceniam ale poczytam dalej z chęcią.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania