między barbarzyńcami
między barbarzyńcami
na własnej ziemi
porzucili wiarę
opluli tradycję
na szczęść Boże
odpowiedzieli obelgą
na krzyż
reagowali bluźnierstwem
tarzali się po ziemi
w konwulsjach
ryczeli jak biblijny szatan
plugawym język
bluźnili Bogu
*
*
*
to nie jest wiersz, garść luźnych refleksji, uporządkowanych w kolumnie dla większej przejrzystości, jak ktoś chce stworzyć wiersz, to proszę
*
na jednym pokładzie
z hordą barbarzyńców
wrzeszczeli że za ciasno
brakowało im miejsca
chcieli więcej gwiazdek
za swoje wypociny
rozkołysali okręt
ze złości
bluźnili niebu
na pełnym morzu
wygrażali
poszedł na dno
wezwali szatana
na pomoc
Komentarze (42)
Apel do ludzi:
dajcie se spokój, nie zaspakajajcie ego pana świętego pokutnika krzyżowca i nie prowokujcie gównoburzy.
Kochajmy się wszyscy.
Pozdrawiam.
*a co do wiersza*: suabe
Mimo wszystko każdy z nas w pewien sposób spełnia powierzone nam, autorom,poetom, zadanie - moralizatorstwo, czego w Twoim wierszu nie brakuje ;))
Miłego wieczorku!
masz ode mnie 5
poruszyłeś ważny i aktualny temat - coraz więcej bluźnierców we współczesnym świecie
tak naprawdę to są bardzo słabi ludzie
Dziękuję Miśku.
może powieść ?
językoznawcy Krzysztofie od siedmiu piór
A takie ładne te wcześniejsze wierszyki o miłości bywały.
I do kogo adresowane :)
Prostak miał nadzieję na wywołanie kolejnej gównoburzy, bo tylko to mu wychodzi, ale się przeliczył.
dlatego byś zrobił lepiej gdybyś tę pseudo uwagę sobie darował
Fajnie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania