Miejsce którego nie ma

Jest owiane mgłą tajemnicy,

niczym najstarsze wspomnienie.

Otacza je mistycyzm, niczym w legendzie.

Noc rozświetlają odłamki czystych dusz,

dzień zaś - najpiękniejsze uśmiechy.

 

Tam, w dymie zgaszonego kadzidła,

można ujrzeć zaginione myśli.

Tam najcenniejsze marzenia

złotym płomieniem zapalają knoty świec.

Tam, w dźwiękach wiatru,

słychać szepty przeszłości.

Tam, w tafli iskrzącej wody,

widać swe drugie oblicze.

 

Lecz to miejsce nie wszystkich wpuści.

Tylko ten, kto pożegnał swe demony,

może postawić stopę na tym polu

 

Od dawna osamotnione -

pomimo spokoju niesie ze sobą odłamki smutku.

W drewnianych altanach nie słychać już dźwięku rozmów.

Ludzi nie ma - i nie będzie.

Warunek się nie zmienia i nigdy się nie zmieni.

Dopóki choćby jeden człowiek, jedna istota -

sumienie będzie miała czyste.

Lecz dopóki tak się nie stanie,

to miejsce, mimo że wciąż piękne, będzie puste.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Tak się zastanawiam, co to jest, bo nie wiersz przecież, ale czemu to w wersach?
  • piliery 5 miesięcy temu
    To jest taki pseudo neoromantyzm w prozatorsko-żałobnym wydaniu
  • zuraw 5 miesięcy temu
    Zwyczajny wiersz biały
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Przepiękny wiersz, bardzo mądry,

    "złotym płomieniem zapalają knoty świec" — Mistrzostwo!
  • zuraw 5 miesięcy temu
    Dziękuję ❤️
  • piliery 5 miesięcy temu
    zuraw On z Ciebie kpi. :(
  • zuraw 5 miesięcy temu
    piliery :(
  • il cuore 5 miesięcy temu
    To prawda, gdyby chciał pochwalić wkleiłby:
    /Tam najcenniejsze marzenia
    złotym płomieniem zapalają knoty świec./
  • il cuore 5 miesięcy temu
    Czyli adresu nie ma, a przecież są wakacje i można byłoby zarobić na takim miejscu.
    To zwykłe skąpstwo i brak kultury...
    Fuj
  • zuraw 5 miesięcy temu
    Dałbym adres gdybym wiedział (chętnie sam bym tam pojechał) 🫠

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania