Miękiszon

Andrzej, mieszkaniec Radości,

wiele mówił o miłości,

a ona chciała,

by chciał też ciała.

Brakowało mu twardości.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Trzeba być twardym, nie miętkim.
    Ten text znakomicie to mówi.
    Pozdrawiam ?
  • Szpilka dwa lata temu
    Nie ma puenty limerykowej, brak twardości nie jest żadnym absurdem, dość często zdarza.
  • Marek Żak dwa lata temu
    Tak ma teraz młodzież? Nie wiedziałem, ale dzięki za info. Pozdrawiam.
  • Szpilka dwa lata temu
    Marek Żak

    Nie wiem, jak ma młodzież, bo już dawno się do niej nie zaliczam, takie są reguły w limeryku, dlatego napisanie dobrego sprawia wielu trudność. Też pozdrawiam.
  • Szpilka dwa lata temu
    Marek Żak

    Zamiast się wyzłośliwiać, nie lepiej puentę podkręcić? Będzie z korzyścią dla limeryku ?

    "Andrzej, mieszkaniec Radości,
    wiele mówił o miłości,
    a ona chciała,
    by chciał też ciała."
    No to ją obgryzł do kości.
  • Marek Żak dwa lata temu
    Szpilka Tyz piknie, jak mówią górale. Dzięki.
  • Marek Żak dwa lata temu
    Szpilka Dodam, znam zasady limeryków, ale moje teksty są generalnie polityczno-erotyczne, a tutaj polityka już jest w tytule, a na końcu ukłon dla erotyki.. Tak więc Twoja propozycja jest lepsza, jako limerykowa, przyznaję, ale mniej w moim profilu pisania. Pozdrawiam .
  • Szpilka dwa lata temu
    Marek Żak

    Próbowano wcisnąć politykę w limeryki, stąd nazwa - polimeryki, niestety to się nie sprawdza, sama nawet próbowałam, zobacz:

    https://www.opowi.pl/polimeryki-sejmowe-a61096/

    W komentarzu do userki napisałam o polimerykach. Dodam tylko, że limeryki nigdy nie miały tytułów, Szymborska stosowała zbiorczy tytuł np. Limeryki podhalańskie, a dziś tytułuje się słowem lub dwoma z treści limeryku ?

    Domowe ognisko

    Mąż i ojciec nad jeziorem Tałtowisko
    jak nikt inny o domowe dba ognisko,
    więc gdy żonę w nim piecze,
    to do dzieci swych rzecze:
    - Nie podchodźcie do mamusi nazbyt blisko!

    Parlicki
  • Marek Żak dwa lata temu
    Szpilka Czytałem i mnie się podobają, że jednak najważniejszy jest przekaz, bo sam nonsens to msz za mało.. Jako chemik z wykształcenia, polimeryki kojarzą mi się z polimerami, ale już wiem, że to cos innego.. Napisałem trochę i uważam, że do przekazu bez przynudzania są dobrą formą. .Wrzucę niezadługo. Pozdrawiam
  • Szpilka dwa lata temu
    Marek Żak

    Ja uważam, że mi średnio wyszły, jednak polityka, humor i absurd w takiej małej iskierce poezyi to stanowczo za dużo. Wrzuć, poczytam, gdy jeszcze będę online, bo niebawem wyjeżdżam.

    Też pozdrawiam ?
  • DrV dwa lata temu
    Zabawny
  • Poncki dwa lata temu
    Miękiszon, hrehehe.
    Myślałem, że to będzie o warzywach jakichś ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania