O!↔ JamCiówna się objawiła na stronie:)
Gdyby założyć, że popielniczka, to umysł, to czasami tak jest, z różnych przyczyn.
Zachowujemy słowa, w szarych zwojach ''ego-pergaminu''→Pozdrawiam:)↔5
JamCi - myślę, że w ogóle nie zmieni. Ale doskonale rozumiem Twoje odczucia. Nieraz miałam tak samo, przy proponowanych przez innych poprawkach. Też bałam się, że po zmianie wyrażenie zmieni sens. Czas pokazywał (mnie samej), że nie miałam racji.
Nie zmieniaj na siłę, poczekaj aż ostygnie, a potem przymierz i zdecyduj.
Zaproponowana zmiana jest bardzo elegancka. Jak dla mnie - nie powoduje strat znaczeniowych, pozbywając się za to brzydkiej dopełniaczówki, która razi w tak krótkim tekście.
Fajne to:) Co do "myśli" też o tym pomyślałam, że zbędne, jednak domyślam się, że przypisujesz temu głebsze znaczenie. Czy tak, czy siak podoba mi się :)
W mojej ocenie, popielniczka zbyteczna, brak jej byłby bardziej wymowny i by się zwiększyło pole interpretacyjne. Narzucenie sobie dyscypliny milczenia i dojście w tym do perfekcji.
Pozdrawiam.
Komentarze (29)
Gdyby założyć, że popielniczka, to umysł, to czasami tak jest, z różnych przyczyn.
Zachowujemy słowa, w szarych zwojach ''ego-pergaminu''→Pozdrawiam:)↔5
Nie zmieniaj na siłę, poczekaj aż ostygnie, a potem przymierz i zdecyduj.
Zaproponowana zmiana jest bardzo elegancka. Jak dla mnie - nie powoduje strat znaczeniowych, pozbywając się za to brzydkiej dopełniaczówki, która razi w tak krótkim tekście.
Serdecznie :)
Dziękuję za czytanie i komentarz :-)
Serdeczności.
Przestrzeń pomiędzy słowami z warg, a ich gaszeniem w popiołce.
Takie zejście do poziomu brudnej czynności.
Ciekawe na ilu min skończę.
Pozdrawiam.
I popiołka to synonim syfu słownego.
Są granice oszczędności.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania